Adrian Prusik: Praca zdalna - jak ją uregulować na przyszłość

Nowe propozycje regulacji każą zadać pytanie o granice ekonomicznego ponoszenia kosztów pracowania zdalnego przez pracodawcę. W innych krajach mówi się o ekwiwalencie za prąd, internet czy papier toaletowy w domu.

Aktualizacja: 02.04.2021 19:13 Publikacja: 01.04.2021 07:40

Praca zdalna: czas pracy startuje w momencie logowania

Praca zdalna: czas pracy startuje w momencie logowania

Foto: Adobe Stock

Pandemia Covid-19 na stałe przedefiniuje naszą rzeczywistość. W prawie pracy czeka nas wyzwanie pracy zdalnej, dyskusja nad mobilnością pracowników oraz wizją zatrudnienia godną XXI wieku. Przed ustawodawcą i partnerami społecznymi stoi trudna dyskusja nad redefinicją części tradycyjnych instytucji kodeksu pracy.

Proponowany przez rząd projekt nowelizacji kodeksu pracy ma wprowadzić pracę zdalną jako trwałą instytucję kodeksową, powstał w dużej mierze na bazie obowiązujących przepisów o telepracy. Ma też je zastąpić. Takie rozwiązanie wydaje się bezpieczne – projektodawca założył, że oparcie się na funkcjonujących rozwiązaniach nie wzbudzi kontrowersji. Tak jednak nie jest. W dużej mierze wynika to z faktu, że w pracy zdalnej – zwłaszcza w epidemii – zaczęto dostrzegać istotny trend kształtujący przyszłość stosunków pracy. To, co w telepracy nie budziło gorących sporów, w przypadku pracy zdalnej może być kością niezgody. Mamy świadomość, że stawka jest dużo wyższa.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Jak rząd pozbawił się legitymacji do przywracania praworządności
Opinie Prawne
Marcin Chałupka: Kłopotliwa "alienacja rodzicielska". Nie ma terminu, nie ma problemu?
Opinie Prawne
Marcin J. Menkes: Sytuacja w USA wpłynie na klimat inwestycji zagranicznych
Opinie Prawne
Michał Bieniak: Anarchia prawna zniszczy Polskę szybciej, niż zniszczyła Rzeczpospolitą szlachecką
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Domański do Marciniaka, Marciniak do Domańskiego, a wybory za pasem