Prof. Jan Błeszyński: Już jako chłopiec bawiłem się w sąd

Jak zostałem prawnikiem... dla „Rzeczpospolitej” prof. Jan Błeszyński

Publikacja: 28.03.2015 16:00

Prof. Jan Błeszyński: Już jako chłopiec bawiłem się w sąd

Foto: materiały prasowe

Rz: Nie marzył pan, jak inni mali chłopcy, o zawodzie strażaka.

Prof. Jan Błeszyński: Jako kilkulatek zamiast w gaszenie pożaru i pościgi za przestępcami bawiłem się w sąd. Od zawsze chciałem zostać prawnikiem. Pewnie zadecydowały o tym tradycje rodzinne. Wszyscy moi bliscy byli w jakiś sposób związani z sądem. Wyrosłem w atmosferze respektu dla sądu i w świadomości, że od jego niezawisłości zależy sprawiedliwość w życiu codziennym.

Pozostało 89% artykułu
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Sędziowie 13 grudnia, krótka refleksja
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Zero sukcesów Adama Bodnara"
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Aktywni w pracy, zapominalscy w sprawach ZUS"
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Podatkowe łady i niełady. Bez katastrofy i bez komfortu"
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Prawne
Marcin J. Menkes: Ryzyka prawne transakcji ze spółkami strategicznymi