Prof. Tokarczyk o tym jak został prawnikiem: taniec jest balsamem dla mojej duszy

Jak zostałem prawnikiem... dla „Rzeczpospolitej”: prof. Roman Tokarczyk, kierownik katedry Teorii Organizacji i Kierownictwa w UMCS w Lublinie

Aktualizacja: 12.09.2015 16:58 Publikacja: 12.09.2015 16:17

prof. Roman Tokarczyk

prof. Roman Tokarczyk

Rz: Podobno miał pan zostać aktorem?

Prof. Roman Tokarczyk: Tak, ale najpierw był pomysł, żebym został budowniczym. Rodzice wysłali mnie do technikum budowlanego. Nie wykazywałem jednak zdolności do przedmiotów ścisłych, a na mechanice czułem się wręcz jak na torturach. Przeniosłem się do liceum pedagogicznego. To był zupełnie inny, kolorowy świat. Mieliśmy takie przedmioty jak muzyka, śpiew i taniec. Moja polonistka zachęcała mnie, bym poszedł na studia aktorskie. Znała takie znakomitości jak Mikulski czy Machulski. Gdyby to było potrzebne, mogła mi pomóc na egzaminie wstępnym. Rodzice jednak nie pozwolili mi na aktorstwo. Poszedłem więc na prawo.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Łaska Narodu na pstrym koniu jeździ. Ale logika nie
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Adam Bodnar w butach Zbigniewa Ziobry
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Chcesz pokoju, szykuj się do wojny... ale mądrze
Opinie Prawne
Mariusz Ulman: Co zrobić z neosędziami, czyli jednak muchomorki, słoneczka i żabki
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Sezon partnerstwa fiskusa z podatnikiem to sezon wyborczy