Za sprawą „Rzeczpospolitej” (z 8 października) powróciła sprawa zniesienia wiz amerykańskich. Warto zatem raz jeszcze sprostować niektóre mity w tej kwestii.
Przede wszystkim zniesienie wiz amerykańskich nie jest tym samym, co otwarcie granic na obszarze Schengen. Wiza amerykańska daje jedynie prawo do zakupu biletu lotniczego do USA, a decyzję o zgodzie na wjazd wydaje, i to się nie zmieni, urzędnik imigracyjny na granicy. O ile jednak wiza stanowiła dla niego sygnał, że konsulat amerykański sprawdził dossier osoby pragnącej wjechać do USA, to ewentualne zniesienie obowiązku posiadania takiego dokumentu sprawi, że będzie musiał podejmować decyzję samodzielnie. Jest więcej niż prawdopodobne, że będzie mniej wyrozumiały, i to nie tylko dla osób nieprawdziwie deklarujących turystyczny cel podróży.