Aktualizacja: 01.01.2020 16:34 Publikacja: 01.01.2020 16:29
Michał Kleiber
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński
Dzisiejsze kłopoty Unii Europejskiej sugerują dobitnie, że warto jednak pomarzyć o takiej Unii, o której trwałą i stabilną przyszłość nie musielibyśmy się ciągle martwić. Obawa o stabilną przyszłość UE nie jest przesadna i wydaje się dzisiaj coraz poważniejszym zmartwieniem dla obywateli większości państw członkowskich. Kwintesencją opinii krytykujących sedno funkcjonowania dzisiejszej Unii i jej instytucji są chyba tylko pozornie żartobliwe głosy o niezbędności „bruxitu”, czyli „wyjścia” Brukseli z Unii. Niezależnie od głosów krytycznych – czasem słusznych, a niekiedy wyraźnie przesadzonych – nie powinniśmy jednak wątpić w istnienie takiej formy wspólnoty europejskiej, która skutecznie i przekonująco dbałaby o interesy społeczeństw państw członkowskich, zapewniając równocześnie zgodne z naszymi aspiracjami miejsce w dynamicznie rozwijającym się współczesnym świecie. Jaka więc powinna być Unia spełniająca te cele?
Mówią, że strach jest złym doradcą. Podpowiadają nam, byśmy uwolnili się wreszcie od historii Polski, bo przeszkadza nam ona spojrzeć na obecną sytuację, która przecież jest już zupełnie inna. Ale czy na pewno?
Program „500+” był strzałem w dziesiątkę i jego likwidacja jest najgorszą z możliwych propozycji. Z drugiej strony warto mu się po prawie dziesięciu latach krytycznie przyjrzeć i wdrożyć korekty.
W najbliższych tygodniach rozstrzygnie się sytuacja w partii Razem. Chodzi o wybory nowych władz. Później nadejdzie decyzja prezydencka partii, która może mieć wpływ na dalszą sytuację polityczną. Ale Razem ma też wewnętrzne trudności.
Kandydat PiS będzie średni, jeśli nie słaby. Ale to nie oznacza, że nie okaże się też groźny, a KO ma już zwycięstwo w kieszeni: do wiosny 2025 roku jeszcze bardzo daleko.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Godzinna rozmowa telefoniczna kanclerza Niemiec Olafa Scholza z Władimirem Putinem pokazuje dobitnie, że przywódca Rosji najwyraźniej nie jest zainteresowany ofertami pomocy w tzw. deeskalacji konfliktu, ponieważ idzie w przeciwnym kierunku i rozpędza swą machinę wojenną.
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Celem przywracania praworządności w wymiarze sprawiedliwości nie jest spełnienie oczekiwań środowiska prawniczego, że przeszłość zostanie „rozliczona”, ale stworzenie instytucjonalnych gwarancji obywatelskiego prawa do sądu.
Demokracja nie jest wtedy, gdy coś nazywamy demokracją, tylko wtedy, kiedy ona naprawdę funkcjonuje.
Państwo komornikom nie pomaga, za to chętnie komplikuje wiele kwestii.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas