Aktualizacja: 04.02.2020 21:54 Publikacja: 04.02.2020 17:53
Roger Scruton (1944-2020)
Foto: Shutterstock
Można wręcz odnieść wrażenie, że od kilku tygodni trwa żałoba nie po brytyjskim myślicielu, tylko po polskiej prawicowej inteligencji. Inteligencji pogrążonej w rozpasanym samozadowoleniu, skupionej od kilku lat wyłącznie na konsumowaniu płynących z ministerstw i państwowych instytucji fruktów, a w wolnym czasie pielęgnującej własne uprzedzenia i irracjonalne lęki. W tej jeremiadzie sporo jest faktycznego opisu rzeczywistości, tylko dlaczego to właśnie osoba i myśl Scrutona stały się lustrem, w którym polski konserwatysta powinien zobaczyć wszystkie swoje zmarszczki i blizny?
Gdy narasta rosyjskie zagrożenie, a Stany Zjednoczone ograniczają zaangażowanie w obronę Europy, wybór nowego ka...
Nie ma rocznic o prostej i łatwej historii. To dotyczy wszystkich świąt, także kościelnych.
Sposób, w jaki nasz zachodni sąsiad, Niemcy, próbuje radzić sobie z rosnącą popularnością AfD, budzi coraz więce...
Do wydobycia metali ziem rzadkich nad Dnieprem droga jest daleka. Podpisując w czwartek porozumienie z Waszyngto...
Spotkanie z Donaldem Trumpem tuż przed wyborami to polityczna ruletka. Ma pomóc Karolowi Nawrockiemu zyskać powa...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas