Aleksander Hall: Patriotyczny obowiązek

Polska jest we władaniu siły politycznej o dyktatorskich zapędach, skrajnie nieodpowiedzialnej i cynicznej.

Publikacja: 14.05.2020 21:00

Aleksander Hall: Patriotyczny obowiązek

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

Udało się uniknąć najgorszego, czyli przeforsowania przez Jarosława Kaczyńskiego majowych wyborów prezydenckich, całkowicie sprzecznych z konstytucją i elementarną przyzwoitością. Gdyby się odbyły, prezes PiS-u podłożyłby bombę z opóźnionym zapłonem pod polskie państwo i doprowadził do niespotykanej do tej pory eskalacji konfliktu politycznego. Prezydent wybrany w takich okolicznościach byłby przez znaczną część społeczeństwa uważany za uzurpatora.

Najgorsze nie nastąpiło na skutek odważnej i konsekwentnej postawy samorządowców, umiejętnego postępowania Senatu, oporu Jarosława Gowina i części posłów Porozumienia. Wielu Polaków odetchnęło z ulgą. Nie zmienia to jednak faktu, że Oni – Kaczyński i jego ludzie – naprawdę chcieli nam to zrobić: pozbawić praw wyborczych, co w konsekwencji mogło nawet doprowadzić do przelewu krwi. Polska jest we władaniu siły politycznej o dyktatorskich zapędach, skrajnie nieodpowiedzialnej i cynicznej. Odsunięcie jej od władzy, tak szybko, jak będzie to możliwe, jest patriotycznym obowiązkiem. Pierwszy i niezwykle ważny krok na tej drodze to zwycięstwo kandydata opozycji w wyborach prezydenckich.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Opinie polityczno - społeczne
Michał Płociński: Pakt migracyjny będzie ciążyć Rafałowi Trzaskowskiemu
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Niemcy nie rozliczyli się z historią. W Berlinie musi stanąć pomnik polskich ofiar
Analiza
Michał Kolanko: Donald Tusk rzuca rękawicę Konfederacji. Ale walczy nie tylko o głosy biznesu
felietony
Przykra prawda o polityce międzynarodowej
Analiza
Jerzy Haszczyński: Gaza dla Trumpa, wschodnia Jerozolima dla Palestyńczyków?