Dwie różne miary

Aleksander Hall: Eskalacja wojny światopoglądowej działa na korzyść sił skrajnych – zarówno lewicowych, jak i prawicowych. To szkodzi Polsce

Aktualizacja: 10.08.2020 22:35 Publikacja: 10.08.2020 18:50

Dwie różne miary

Foto: Fotorzepa/Piotr Wittman

W piątek policja aresztowała Michała „Margot" Sz. Aktywistce zarzuca się m.in. atak na kierowcę ciężarówki Fundacji Pro – Prawo do Życia i zniszczenie pojazdu. Co w tych zdarzeniach jest bardziej uderzającego – akt chuligaństwa Margot czy zastosowanie wobec aktywistki aresztu tymczasowego?

Trudno mi wypowiedzieć się miarodajnie, bo musiałbym znać sprawę od podszewki. Ale zachowanie aktywistki bądź aktywisty Margot wobec kierowcy ciężarówki było skandaliczne. Nie ulega jednak wątpliwości, że organy ścigania, w tym policja, stosują inne miary wobec środowisk wrogich lub nieprzychylnych władzy, w tym środowisk LGBT, a zupełnie inne miary wobec środowisk skrajnej prawicy. Na przykład w przypadku tzw. happeningu, którego uczestnicy wieszali portrety europosłów Platformy Obywatelskiej na szubienicach. Opieszałość policji i przymrużenie oka na tę sprawę także było skandalem.

Czy zastosowanie środka w postaci aresztu tymczasowego dla Margot było adekwatne?

Nie mogę tego stwierdzić z pewnością. Nie wiem, czy to zachowanie zasługiwało na dwa miesiące aresztu, a tego żądała prokuratura. Decyzję w tej sprawie podjął sąd. Nie mnie to oceniać. Ale pewne jest, że te środowiska są traktowane inaczej i ostrzej niż środowiska radykalnej prawicy, które były kokietowane przez władzę. Niewątpliwie decyzje w sprawie środowisk LGBT są podejmowane politycznie przez zwierzchników policji.

Wspierający Margot wskazują, że treści na ciężarówkach Fundacji Pro – Prawo do Życia są agresywne i homofobiczne, a zatem atak na kierowcę ciężarówki i jej zniszczenie są uzasadnione. Czy zmierzamy do akceptacji przemocy jako sposobu rozwiązywania sporu wokół społeczności LGBT?

Przemoc wchodzi coraz mocniej w nasze życie. Nie ma usprawiedliwienia dla aktów agresji i przemocy fizycznej. W tej kwestii zupełnie nie zgadzam się z obrońcami aktywisty Margot.

A jak ocenia pan działania policji w sprawie innych zatrzymanych na Krakowskim Przedmieściu, protestujących przeciwko aresztowaniu Margot? Wskazują oni na nadmierną przemoc funkcjonariuszy policji i wyłapywanie z tłumu przypadkowych osób.

W tej sprawie także nie chcę formułować jednoznacznego sądu. Widziałem w telewizji różne zdjęcia i przekazy z piątkowych zdarzeń. Posłużę się pewnym uogólnieniem. Eskalacja wojny światopoglądowej działa na korzyść sił skrajnych. Zarówno na skrajnej lewicy, jak i na skrajnej prawicy. Z pewnością bardzo szkodzi to Polsce.

—rozmawiała Marzena Tarkowska

Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Umowa Ukraina–USA, czyli jak nie stracić własnego kraju
Opinie polityczno - społeczne
Trzaskowski, Nawrocki czy Mentzen: za kogo kciuki powinien trzymać konserwatysta
Opinie polityczno - społeczne
Twórca Polish History: Chrobry nie ma szczęścia. Polska zasługuje na ambitne obchody wielkich rocznic
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Meloni w Białym Domu. Czy Trump zapomniał o Polsce?
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Opinie polityczno - społeczne
Marek Kutarba: Niemcy, mocarstwo z trzema dywizjami