Rusłan Szoszyn: Putin wszedł w buty Dziadka Mroza

Ogólnonarodowy seans psychoterapeutyczny trwał przez ponad cztery godziny. Rosyjski dyktator uspokaja głodnych, spragnionych, chorych i urażonych. Mają uwierzyć w to, że jutro poczują się lepiej.

Publikacja: 19.12.2024 20:38

Władimir Putin

Władimir Putin

Foto: PAP/EPA/YURI KOCHETKOV

W 1929 roku w Związku Radzieckim zakazano obchodzenia świąt Bożego Narodzenia. Sześć lat później sowiecki dyktator Józef Stalin najwyraźniej uznał, że „ktoś musi” spełniać marzenia i przedstawił rodakom Dziadka Mroza, który zasłonił sobą dotychczasową tradycję chrześcijańską. 

Czytaj więcej

Władimir Putin: Mam lepszą rakietę, wygrywam wojny

Dzisiaj grubszy starszy pan w czerwonym stroju i z białą brodą najwyraźniej odszedł w Rosji już na drugi plan. Zastąpił go Władimir Putin. Gospodarz Kremla chce, by Rosjanie jemu powierzali swoje marzenia. Wybierze te, które mu pasują.

Konferencja Putina. O co Rosjanie pytają dyktatora? 

Propaganda Kremla z dumą ogłasza, że prawie 2,5 mln listów i apeli przyszło do rosyjskiego dyktatora w tzw. gorącej linii telefonicznej, podczas której Putin przeprowadził jednocześnie konferencję prasową. Putin zdążył odpowiedzieć na nieco ponad 70 z nich. Jedni apelowali do rosyjskiego przywódcy, prosząc o wybudowanie nowej drogi, drudzy narzekali na brak leków i długie kolejki w szpitalach, a inni prosili o pomoc w odzyskaniu ukradzionych przez deweloperów pieniędzy.

Czytaj więcej

Złapali zabójcę generała Kiriłłowa. To fatalna wiadomość dla milionów imigrantów w Rosji

Urzędujący od niemal ćwierć wieku przywódca Rosji wszystko starannie notował i długo odpowiadał nawet na bardzo niepozorne pytania. Wielokrotnie żartował, przypomniał sobie kilka dowcipów. Demonstrował w ten sposób, że „car” doskonale zna nastroje i problemy zwykłych ludzi.

Zapewniał, że listy „od najbardziej potrzebujących” niezwłocznie przekaże swoim „bojarom”. A ci zapewne już w ciągu najbliższych tygodni pokażą w telewizji rządowej np. radosne twarze uczniów wyremontowanej szkoły w jednej z rosyjskich wiosek.

Niedługo w Rosji zapewne pojawią się nagrania z podziękowaniami dla „dobrego przywódcy”. Być może któryś z bojarów niższego szczebla trafi do więzienia z powodu „zaniechań i korupcji”. Takie obrazki w telewizji podobają się wielu Rosjanom

Niedługo w Rosji zapewne pojawią się nagrania z podziękowaniami dla „dobrego przywódcy”. Być może któryś z bojarów niższego szczebla trafi do więzienia z powodu „zaniechań i korupcji”. Takie obrazki w telewizji podobają się wielu Rosjanom.

Putin, Putin i tylko Putin. Czterogodzinny seans psychoterapeutyczny 

To nie ma wiele wspólnego z bezpośrednią rozmową z obywatelami (bo pytania są starannie segregowane) ani też z konferencją prasową. Niektórzy pracownicy rosyjskich mediów rządowych zaczynali swoje wystąpienia w czwartek od podziękowania za możliwość udziału i życzyli „wielu kolejnych takich konferencji prasowych”.

A z kilkoma pytaniami od nielicznych akredytowanych w Rosji dziennikarzy zachodnich mediów Putin bez trudu jest się w stanie uporać. W tym, co się stało z Rosją przez ponad ostatnie dwie dekady, nie widzi nic złego. Wręcz przeciwnie. Przekonywał dziennikarza BBC, że to on uratował Rosję, która stała „nad przepaścią”. Sugerował też, że nie zależy mu na dobrych relacjach z Zachodem.

Czytaj więcej

Czy Władimir Putin powinien przerwać wojnę? Rosyjskie elity podzielone

Nie chciał zdradzić, kiedy planuje zakończyć wojnę. Co więcej, z jego wypowiedzi można wywnioskować, że wcale mu na tym nie zależy. Gospodarz Kremla nigdy nie przyznaje się do winy, nie widzi własnych błędów i nigdy się nie cofa. Trzymał się tych zasad również podczas tegorocznego wystąpienia. Przez ponad cztery godziny. Jakie to ma znaczenie?

– To taki seans psychoterapeutyczny z udziałem milionów Rosjan – tłumaczył niegdyś jeden z rosyjskich politologów.

W 1929 roku w Związku Radzieckim zakazano obchodzenia świąt Bożego Narodzenia. Sześć lat później sowiecki dyktator Józef Stalin najwyraźniej uznał, że „ktoś musi” spełniać marzenia i przedstawił rodakom Dziadka Mroza, który zasłonił sobą dotychczasową tradycję chrześcijańską. 

Dzisiaj grubszy starszy pan w czerwonym stroju i z białą brodą najwyraźniej odszedł w Rosji już na drugi plan. Zastąpił go Władimir Putin. Gospodarz Kremla chce, by Rosjanie jemu powierzali swoje marzenia. Wybierze te, które mu pasują.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
opinie
Jim Cloos: Tusk jest wielkim graczem w Europie
Opinie polityczno - społeczne
Czy warto było szaleć tak, czyli po co Lewicy Dariusz Wieczorek?
analizy
Konfederacja silna słabością KO i Trzeciej Drogi. Czy PiS-owi rośnie koalicjant?
Opinie polityczno - społeczne
W Krakowie wybory do Senatu. Szykuje się rozgrzewka przed wyborami prezydenckimi
Opinie polityczno - społeczne
Marek A. Cichocki: Przyszłość Ukrainy jest testem dla Europy
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10