Aktualizacja: 13.03.2025 18:47 Publikacja: 27.11.2024 04:46
Rafał Trzaskowski
Foto: PAP/Artur Reszko
Niektórzy ten wzrost poparcia wiążą ze zwycięstwem Donalda Trumpa – co ma jednak piernik do wiatraka? Przecież Polacy w Stanach Zjednoczonych nie głosują. Obserwują jednak politykę zagraniczną i wychodzi im, że w relacjach z Amerykanami rząd może mieć pod górkę, a PiS z górki.
Platforma postawiła jednak na Rafała Trzaskowskiego. A groził nam wybór między dwoma kandydatami pisowskimi. Chodzi o mentalność i poglądy, a nie legitymację partyjną, bo jeden byłby z PO, a drugi niezależny. A jak zidentyfikować mentalnego pisowca? To proste, wystarczy zapytać, jakie jest największe wyzwanie dla polskiej polityki zagranicznej. Odpowie niechybnie: ekshumacje w Wołyniu!
Wielki powrót naukowców Rafała Trzaskowskiego nie jest nawet piękną ideą. Nie tylko dlatego, że naukowcy nie mają do czego wracać, bo pensje dla nich są niskie, a etatów jest jak na lekarstwo. Ale to przejaw chłopskorozumowego podejścia do nauki w ramach jedynie efektownego elementu kampanii prezydenckiej. Żaden rząd nigdy nie traktował polskiej nauki poważnie.
Już prawie 25 lat polski Kościół zmaga się z pedofilią. Przeróżne działania biskupi zazwyczaj podejmowali przyparci do muru, pod presją zewnętrzną. Teraz do debaty o powołaniu ogólnopolskiej komisji ds. wyjaśniania przypadków wykorzystywania seksualnego wdarły się walki frakcyjne. Może z decyzją o powstaniu komisji warto poczekać do obsady paru stolic diecezjalnych?
Dla Donalda Trumpa i jego skrajnie prawicowych fanów zdrowy rozsądek jest najlepszą receptą na rozwiązywanie problemów. Niestety, zdrowy rozsądek jest też hasłem z lubością powtarzanym przez nasz liberalny rząd Donalda Tuska.
Obecna polityka PiS i Karola Nawrockiego wobec Ukrainy i bezkrytyczne podejście do Donalda Trumpa, który dokonuje resetu z Rosją, stoją w sprzeczności do dziedzictwa prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Znamienne, że partia Jarosława Kaczyńskiego nie domaga się od Trumpa wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej.
Potencjał energetyki wiatrowej na Pomorzu Zachodnim to główny temat zbliżającego się Forum Ekologicznego, które odbędzie się pierwszego dnia wiosny (21.03.2025 r.) w Szczecinie.
Kwestie strategiczne twardego bezpieczeństwa jak najszybciej powinny zostać uwolnione od bezwładu splątanych wewnętrznie struktur unijnych instytucji i przejęte przez państwa europejskie w ramach faktycznej unii obronnej. Wiara w to, że Bruksela będzie skutecznie zarządzać geopolityką i strategią w polityce obronnej, jest receptą na katastrofę.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ocenił, że oświadczenie Władimira Putina w sprawie planowanego zawieszenia broni na Ukrainie „było obiecujące, ale niekompletne". - Miejmy nadzieję, że postąpią właściwie - powiedział Trump.
Wiele wskazuje na to, że operacja Ukrainy w obwodzie kurskim może się zakończyć jeszcze przed zawieszeniem broni i rozpoczęciem negocjacji pokojowych. – Nasze siły wychodzą z obwodu kurskiego – mówi „Rzeczpospolitej” rozmówca w armii ukraińskiej.
– Stabilizacja stóp procentowych jest obecnie absolutnie konieczna, aby obniżyć inflację do celu inflacyjnego NBP 2,5 proc. +/- 1 pkt proc. – powiedział prezes NBP Adam Glapiński podczas czwartkowej konferencji prasowej.
„Oceniam, że poparcie dla Sławomira Mentzena będzie jeszcze rosło, bo politycy Konfederacji czerpią z tych samych strategii, które doprowadziły do władzy Donalda Trumpa” – mówi w podcaście „Rzecz w tym” Krzysztof Janik, były przewodniczący SLD.
Prezydent Rosji Władimir Putin zabrał głos w sprawie proponowanego 30-dniowego zawieszenia broni na Ukrainie. Wskazał, że są kwestie, które należy omówić, sugerując, że oczekuje rozmowy z prezydentem USA Donaldem Trumpem.
Wielki powrót naukowców Rafała Trzaskowskiego nie jest nawet piękną ideą. Nie tylko dlatego, że naukowcy nie mają do czego wracać, bo pensje dla nich są niskie, a etatów jest jak na lekarstwo. Ale to przejaw chłopskorozumowego podejścia do nauki w ramach jedynie efektownego elementu kampanii prezydenckiej. Żaden rząd nigdy nie traktował polskiej nauki poważnie.
- Jak pan prezydent przez 10 lat się nie przyzwyczaił, że politykę zagraniczną prowadzi rząd, to już się pewnie nie przyzwyczai - tak szef MSZ Radosław Sikorski odpowiedział na pytanie o wypowiedź prezydenta Andrzeja Dudy dla dziennika „Financial Times”.
A gdyby Amerykanie na prośbę prezydenta faktycznie umieścili pociski jądrowe w naszym kraju? Obudzilibyśmy się, być może, w o wiele groźniejszym świecie. Bez żadnego uprzedzenia.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas