Marszałek Józef Piłsudski wobec Wschodu wykazywał kompleks wyższości narodowej. Wierzył, że kulturowe oddziaływanie wskrzeszonej II Rzeczypospolitej będzie polonizować sąsiednie narody. Forsował słynną koncepcję federacyjną. Polska „soft power” miała pracować jak w czasach świetności I RP. Roman Dmowski nie podzielał tego punktu widzenia. Uważał powstanie państwa ukraińskiego za potencjalnie niebezpieczne dla Polski. Z jednej strony ten polityk obawiał się wpływów niemieckich na Kijów. Z drugiej strony mniejszość w Galicji Wschodniej w II RP ciążyłaby ku nowemu państwu ukraińskiemu. Tak dwa antagonistyczne stanowiska polityki rekonstruował Stanisław Cat-Mackiewicz.