19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 15.01.2025 19:34 Publikacja: 26.05.2024 10:50
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński
Foto: PAP/Radek Pietruszka
- Nie słucham, bo to tak, jakbym słuchał hitlerowskich – powiedział Jarosław Kaczyński podczas przesłuchania przed sejmową komisją śledczą do w spraw wyborów kopertowych, że nie słucha doniesienia mediów informujących o tym, że ludzie PiS kradli.
Do sejmowej komisji etyki został skierowany wniosek o ukaranie prezesa PiS. Ale dla Kaczyńskiego nie ma to żadnego znaczenia. Odniósł sukces. Część mediów pisze tylko o jego skandalicznym zachowaniu podczas komisji, a nie o meritum jej prac. PiS chce rozwodnić afery i ośmieszyć oskarżających oraz spolaryzować opinię publiczną, która wszelkie zarzuty uzna za typową rozgrywkę polityczną, nie potraktuje ich poważnie i wzruszy ramionami. Dlatego Kaczyński mówi, że winnymi tego, że wybory kopertowe się nie odbyły jest, będąca wtedy w opozycji Platforma Obywatelska, która nie miała mocy sprawczej i nie odpowiadała za decyzje administracyjne.
W Moskwie wprost demonstrują, że nie szanują przywódców państw europejskich i nie widzą na mapie Europy miejsca dla niepodległej Ukrainy. Układy chcą zawierać wyłącznie ze Stanami Zjednoczonymi. I Chinami.
Jeszcze niedawno Adam Bodnar pouczał sędziów, że wyroki trybunałów międzynarodowych muszą być bezwzględnie przestrzegane. Dziś przyjął punkt widzenia swego poprzednika, Zbigniewa Ziobry, że czasami nie muszą.
Lewica i prawica pójdą do wyborów prezydenckich podzielone i gotowe do wzajemnej kanibalizacji wewnątrz swoich obozów. Kto może cieszyć się z tego faktu? Ci co zawsze – Donald Tusk i Jarosław Kaczyński.
Z wielu powodów Polska jest predysponowana do zainicjowania i przeprowadzenia takich spotkań. Należymy do nielicznej grupy państw europejskich, które realizują zobowiązania wobec NATO. Skutecznie chronimy granice wschodniej flanki NATO i Unii. Konsekwentnie zabiegamy o wzmacnianie więzi transatlantyckich.
Odwiedził mnie znajomy z Australii. Poniżej fragment naszej rozmowy.
Z przebywającym z wizytą w Polsce prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim rozmawiać będą redaktor naczelny „Rzeczpospolitej” Michał Szułdrzyński oraz Bartosz Węglarczyk (Onet), Konrad Piasecki (TVN24) i Sławomir Sierakowski ("Krytyka Polityczna"). Zapraszamy o 20.30.
Doradcy prezydenta-elekta Donalda Trumpa jego obietnice zakończenia wojny "w jeden dzień" nazywają "połączeniem kampanii wyborczej i braku zrozumienia nierozwiązywalności konfliktu".
Donald Tusk i Wołodymir Zełenski naszkicowali w środę w Warszawie warunki, na jakich mogłaby się zakończyć wojna za naszą wschodnią granicą.
Holenderski fundusz emerytalny ABP nie posiada już akcji Tesli. Zdaniem zarządzających tym funduszem to nie polityczne wypowiedzi Elona Muska sprawiły, że ABP pozbył się akcji amerykańskiej firmy.
Stosunkom polsko-ukraińskim nie wystarczą deklaracje wielkich przełomów. Nie pomoże też wyzywanie od głupców lub zdrajców tych, co czują niedosyt w sprawie postawy Kijowa wobec ludobójstwa na Wołyniu.
„Nie możemy zgadywać, czego chce Donald Trump – musimy działać sami” – tak można podsumować wspólną konferencję Donalda Tuska i Wołodymyra Zełenskiego. W najnowszym odcinku podcastu „Rzecz w tym” Michał Płociński i Jędrzej Bielecki zastanawiają się, co oznaczają słowa premiera Polski o „gwarancjach NATO, których nikt nie odważy się złamać”.
Rozmawialiśmy o potencjalnych rozmowach pokojowych, o wstrzymaniu działań wojennych na froncie, w kontekście zabezpieczenia wtedy Ukrainy, (o tym) jakie mogą być działania podjęte przez NATO, aby to bezpieczeństwo umocnić - mówił po rozmowie z Wołodymyrem Zełenskim prezydent Andrzej Duda.
W Moskwie wprost demonstrują, że nie szanują przywódców państw europejskich i nie widzą na mapie Europy miejsca dla niepodległej Ukrainy. Układy chcą zawierać wyłącznie ze Stanami Zjednoczonymi. I Chinami.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas