Łukasz Warzecha: Kto nie z nami, ten z Putinem? Radosław Sikorski sięga po populizm i demagogię

Exposé ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, okraszone pozornymi wezwaniami do współpracy, było jedną wielką manipulacją, której celem było pokazanie, że poza jedynie słusznym kursem Unii Europejskiej nie istnieje żaden inny – chyba że dyktowany z Kremla przez Władimira Putina.

Publikacja: 08.05.2024 18:37

Radosław Sikorski

Radosław Sikorski

Foto: PAP/Piotr Nowak

Bywają exposé ministrów spraw zagranicznych całkowicie bezosobowe. A bywają takie, na których osoba wygłaszającego wywiera niezaprzeczalne piętno. Dobre lub złe. Kwietniowe wystąpienie Radosława Sikorskiego było z pewnością jego autorskim exposé, tym ważniejszym, że sygnalizującym kierunek polityki zagranicznej obecnego rządu, i to w czasie dla świata wyjątkowym. Pokazywało również stosunek do oponentów. Nie chodzi jedynie o PiS, a może nawet nie przede wszystkim o największą partię opozycyjną, ale po prostu o tych, którzy mają problem z opisanym przez szefa MSZ kierunkiem, szczególnie w kwestii Unii Europejskiej.  

Pozostało jeszcze 94% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Opinie polityczno - społeczne
Joanna Ćwiek-Świdecka: Różowe słonie w pokoju nauczycielskim
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Ukraina miała za krótką spódniczkę
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Ukraińskie wybory w czasie wojny? To pułapka
Opinie polityczno - społeczne
Grypowy paraliż polskich szkół. Czy jest komu uczyć?
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Ukraina musi być ważniejsza od wyborów