Michał Kolanko: Lewica musi szukać swojej własnej drogi

Nowa Lewica stoi obecnie przed być może najważniejszym testem od momentu powstania projektu w 2019 roku. Jeśli sytuacja z wyborów samorządowych powtórzy się w czerwcu, przyszłość całego bloku stanie pod znakiem zapytania.

Publikacja: 15.04.2024 04:30

Współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń i minister ds. równości Katarzyna Kotula.

Współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń i minister ds. równości Katarzyna Kotula.

Foto: PAP/Rafał Guz

W sobotę zarząd Nowej Lewicy podjął decyzję, że szefową sztabu w wyborach do PE będzie ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Wcześniej liderzy Nowej Lewicy sygnalizowali, że będzie to Robert Biedroń. Wybór Kotuli jest odbierany jako znak, że Lewica wyciągnęła wnioski zarówno z wyniku wyborów samorządowych, jak i z przebiegu całej kampanii. Kotula po wyborach opublikowała wpis, który rozszedł się głośnym echem w partii. „Jak się przegrywa albo zdobywa niesatysfakcjonujący wynik to nie szuka się winnych w innych partiach, albo własnym elektoracie, tylko robi się diagnozę co robimy nie tak, koryguje kurs, wprowadza zmiany i walczy o lepszy wynik w następnych wyborach” – napisała.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Opinie polityczno - społeczne
Marek Kutarba: Rosjanom potrzebna jest upokarzająca klęska
opinie
Bogusław Chrabota: Jak wojsko europejskie miałoby bronić Ukrainy? Poznaliśmy pierwsze konkrety
analizy
Niepotrzebna awantura podczas ważnych rozmów o bezpieczeństwie
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Dlaczego Polska potrzebuje polityki mieszkaniowej?
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Parasol atomowy Francuzów? Zaraz możemy nie mieć nic lepszego