Gdy dziewięć lat temu wyjeżdżał do Brukseli, byłem jednym z nielicznych, którzy pisali, że to fundamentalny błąd. Donald Tusk zostawiał Polskę w rękach Ewy Kopacz i Bronisława Komorowskiego czyli, jak się szybko okazało, dawał Jarosławowi Kaczyńskiemu władzę na tacy.
Dlaczego drugie miejsce KO to zwycięstwo Tuska na skalę europejską
Jednak dziś Tusk nie tylko odkupił swoją winę, ale wskoczył do najwyższej ligi europejskiej polityki. Dokonał czegoś niezwykle rzadkiego w demokracji: powrotu do władzy. To da mu ogromny autorytet w Brukseli. Nikt tam nie ma wątpliwości, o co toczyła się walka: nie tylko o uratowanie nad Wisłą demokracji, ale także samej przynależności naszego kraju do Unii Europejskiej. Ogromny sukces, jakim było wielkie poszerzenie Wspólnoty w 2004 r., stał przecież pod znakiem zapytania.
Czytaj więcej
Nikt nie jest w stanie pokazać inicjatyw prospołecznych czy skutecznej walki z kryzysem z czasów...
Jednocześnie unijne doświadczenie Tuska bardzo ułatwi mu podbicie serc w unijnej centrali. Można spodziewać się szybkiego odblokowania środków z Funduszu Odbudowy służących polskiej gospodarce.
Wybory w Polsce pokazały, że populizm jest w odwrocie. Dlaczego to jest dobra wiadomość dla Ukrainy
Więcej: w ciągu kilku miesięcy Polska może stać się obok Niemiec i Francji jednym z trzech najważniejszych krajów Wspólnoty. Może łatwo zdyskontować swoją strategiczną pozycję u boku walczącej Ukrainy. W żadnym poza Francją dużym kraju Unii nie rządzi tak doświadczony polityk, jak Donald Tusk.