Jerzy Surdykowski: Ostatnie takie dni

Bawmy się, konsumujmy, szalejmy, niech się leje wódka, póki jeszcze stać nas na zimną.

Publikacja: 09.08.2022 03:00

Jerzy Surdykowski: Ostatnie takie dni

Foto: AFP

Rozkapryszeni jesteśmy tego lata. Narzekamy, że zamiast – jak co roku – pojechać na miesiąc do Zakopanego, stać nas ledwie na tydzień. W minionych latach odpoczywaliśmy dwa tygodnie all inclusive na Teneryfie, dziś lecimy tanią linią na dwugwiazdkowe bed & breakfast. Nasze 500+ zapewniało rodzinie choćby tydzień nad polskim morzem, dziś pozostaje tylko działka u wuja albo żniwa u najbardziej nieporadnego z rodzeństwa, który do niczego się nie nadawał, więc został w rodzinnej chałupie, a teraz okazuje się, jaki był przewidujący.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
9zł za pierwszy miesiąc.

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
9 zł pierwszy miesiąc, a potem 39 zł/msc
Opinie polityczno - społeczne
Światowe Dni Młodzieży były plastrem na tęsknotę za Janem Pawłem II
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Jak uwolnić Andrzeja Poczobuta? Musimy zacząć działać
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Umowa Ukraina–USA, czyli jak nie stracić własnego kraju
Opinie polityczno - społeczne
Trzaskowski, Nawrocki czy Mentzen: za kogo kciuki powinien trzymać konserwatysta
Opinie polityczno - społeczne
Twórca Polish History: Chrobry nie ma szczęścia. Polska zasługuje na ambitne obchody wielkich rocznic