Solidarność, wojna i zmurszały ład

Antywojenne apele płynące z Berlina należy interpretować w kontekście całej dotychczasowej polityki niemieckiej. Można by ją ująć hasłem „Nigdy więcej!” – przekonuje podróżnik i publicysta.

Publikacja: 04.07.2022 19:37

Pod koniec kwietnia niemieccy ludzie kultury i aktywiści podpisali list otwarty do kanclerza Olafa S

Pod koniec kwietnia niemieccy ludzie kultury i aktywiści podpisali list otwarty do kanclerza Olafa Scholza, w którym apelowali by zaniechać dostaw broni dla Ukraińców i doprowadzić do negocjacji pokojowych z Rosją. Na zdjęciu Olaf Scholz (z prawej) z prezydentem Wołodymyrem Zełeńskim 16 czerwca w Kijowie

Foto: AFP

Rząd kanclerza Scholza nie daje czołgów, a więc nie ratuje ludzi – krytykowanie polityki Niemiec w takich albo nawet ostrzejszych słowach trafiło w Polsce do głównego nurtu. Niezależnie od sympatii politycznej panuje zadziwiająca zgodność: swoim kunktatorstwem Niemcy szkodzą sprawie Ukrainy. Negują sprawiedliwą wojnę obronną. Ale czy rzeczywiście tak jest? I co kryje się za ich postawą?

Aktualną politykę Niemiec można postrzegać w kontekście woli niemieckiego elektoratu. Cały czas liczba osób deklarujących się jako „obóz pokoju” jest w zależności od badania porównywalna z liczb tych, którym bliżej jest do „obozu sprawiedliwości” – czytaj: wojny. Można też wskazywać na interesy gospodarcze, które łączą Niemcy z Rosją, w tym oczywiście na obawę przed narastającym kryzysem energetycznym czy żywnościowym. Można wreszcie odwoływać się do rzekomo tradycyjnego sceptycyzmu tak zwanego Zachodu wobec lęków mieszkańców Europy Środkowej przed Rosją. Jednak w moim przekonaniu to tylko wierzchołek góry lodowej.

Pozostało 88% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Kandydatem PiS w wyborach prezydenckich będzie Karol Nawrocki. Chyba, że jednak nie
Opinie polityczno - społeczne
Janusz Reiter: Putin zmienił sposób postępowania z Niemcami. Mają się bać Rosji
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: Trzeba było uważać, czyli PKW odrzuca sprawozdanie PiS
Opinie polityczno - społeczne
Kozubal: 1000 dni wojny i nasza wola wsparcia
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie polityczno - społeczne
Apel do Niemców: Musicie się pożegnać z życiem w kłamstwie