Aktualizacja: 24.11.2024 23:24 Publikacja: 29.05.2022 18:58
Marcus Brauchli
Foto: fot. Malcolm Brown
Na świecie mamy do czynienia ze zjawiskiem konsolidacji rynku mediów. W przypadku „Rzeczpospolitej” to związanie się z grupą Pluralis. Jakie są tego przyczyny?
Siłą napędową mediów opartych na reklamie jest skala i zaufanie. W cyfrowym świecie zdominowanym przez Facebooka i Google’a tak naprawdę istnieje tylko kilka ścieżek konkurowania. Pierwszą jest agregacja odbiorców z różnych marek cyfrowych i stworzenie wystarczającej skali, aby móc zaoferować reklamodawcom możliwość dotarcia do bardzo szerokiego kręgu odbiorców. Drugą jest nawiązanie zaufanej relacji z określonymi odbiorcami, do których reklamodawcy chcą dotrzeć. Oczywiście istnieją też inne powody konsolidacji mediów – np. odtwarzacze OTT (usługa Over the Top, np. Netflix czy Spotify) również korzystają ze skali, zaś koszty rozwoju technologii mogą być dzielone między wiele marek multimedialnych. W dzisiejszych mediach najciekawsze może być to, że wbrew pesymizmowi sprzed kilku lat w ostatnich latach liczba odtwarzaczy multimedialnych znacznie się powiększyła i przyniosła większe zyski.
Mówią, że strach jest złym doradcą. Podpowiadają nam, byśmy uwolnili się wreszcie od historii Polski, bo przeszkadza nam ona spojrzeć na obecną sytuację, która przecież jest już zupełnie inna. Ale czy na pewno?
Program „500+” był strzałem w dziesiątkę i jego likwidacja jest najgorszą z możliwych propozycji. Z drugiej strony warto mu się po prawie dziesięciu latach krytycznie przyjrzeć i wdrożyć korekty.
W najbliższych tygodniach rozstrzygnie się sytuacja w partii Razem. Chodzi o wybory nowych władz. Później nadejdzie decyzja prezydencka partii, która może mieć wpływ na dalszą sytuację polityczną. Ale Razem ma też wewnętrzne trudności.
Kandydat PiS będzie średni, jeśli nie słaby. Ale to nie oznacza, że nie okaże się też groźny, a KO ma już zwycięstwo w kieszeni: do wiosny 2025 roku jeszcze bardzo daleko.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Godzinna rozmowa telefoniczna kanclerza Niemiec Olafa Scholza z Władimirem Putinem pokazuje dobitnie, że przywódca Rosji najwyraźniej nie jest zainteresowany ofertami pomocy w tzw. deeskalacji konfliktu, ponieważ idzie w przeciwnym kierunku i rozpędza swą machinę wojenną.
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Celem przywracania praworządności w wymiarze sprawiedliwości nie jest spełnienie oczekiwań środowiska prawniczego, że przeszłość zostanie „rozliczona”, ale stworzenie instytucjonalnych gwarancji obywatelskiego prawa do sądu.
Demokracja nie jest wtedy, gdy coś nazywamy demokracją, tylko wtedy, kiedy ona naprawdę funkcjonuje.
Państwo komornikom nie pomaga, za to chętnie komplikuje wiele kwestii.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas