Jan Maciejewski: Europa patrzy przez palce

Wiele wskazuje na to, że szok, jakim dla mieszkańców Starego Kontynentu był wybuch wojny, powoli mija.

Publikacja: 05.04.2022 22:21

Jan Maciejewski: Europa patrzy przez palce

Foto: AFP

Robienie z węgierskich wyborów papierka lakmusowego dla nastrojów panujących w Europie w sprawie inwazji Rosji na Ukrainę byłoby grubym nieporozumieniem. Węgrzy to naród od zawsze na Starym Kontynencie osobny – ten, który kiedyś do Europy przybył (początkiem jego historii jest „zajęcie ojczyzny”, a nie stworzenie państwa), a nie żyje w niej od zawsze. Pisałem o tym zresztą w tym miejscu niemal rok temu w tekście „Bratankowie dalszego stopnia”. Ale też zupełnie zlekceważyć skali i okoliczności zwycięstwa partii Viktora Orbána po prostu nie można.

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Opinie polityczno - społeczne
Marek Kutarba: Rosjanom potrzebna jest upokarzająca klęska
opinie
Bogusław Chrabota: Jak wojsko europejskie miałoby bronić Ukrainy? Poznaliśmy pierwsze konkrety
analizy
Niepotrzebna awantura podczas ważnych rozmów o bezpieczeństwie
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Dlaczego Polska potrzebuje polityki mieszkaniowej?
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Parasol atomowy Francuzów? Zaraz możemy nie mieć nic lepszego