Nie są nam teraz potrzebne kolejne spory – tak prezydent uzasadnił w środę weto do nowelizacji ustawy o prawie oświatowym zwanej przez opozycję lex Czarnek. To kolejne istotne politycznie działanie prezydenta po wecie do lex TVN w ubiegłym roku i zgłoszeniu własnej ustawy sądowej. Lex Czarnek nie było może tak istotne dla PiS jak wspomniana wcześniej ustawa, ale i tak pokazuje dobitnie nową polityczną rzeczywistość. Aż do końca kadencji prezydenta PiS będzie musiało bowiem liczyć się z tym, że w imieniu dbania o polityczny i społeczny spokój Andrzej Duda będzie wetował każdą ustawę, którą uzna za złą, oraz będzie przejmował polityczną inicjatywę tam, gdzie również uzna to za konieczne, by np. przełamać impas w sporze z Unią Europejską.