Aktualizacja: 27.09.2016 00:15 Publikacja: 25.09.2016 19:45
Czy naprawdę PO myśli, że broniąc osoby, która albo jest zamieszana w wielką aferę, albo rządząc Warszawą, nic o niej nie wiedziała, przyczynia się do obrony demokracji?
Foto: Fotorzepa, Marcin Obara
Niedawno w sieci pojawił się tekst Zbigniewa Hołdysa nawołujący opozycję do działania i mocno krytykujący ją za bezradność. Autor wyliczył, co należałoby zrobić, by pokonać PiS. Nie chcę wdawać się w tym miejscu w polemiki: chciałbym natomiast wskazać, jakich działań, które opozycja podejmuje z uporem maniaka, należy unikać.
Krytycy rządu zdają się zapominać, że o wyniku wyborów decyduje nie to, czyj obóz będzie większy: decydują ludzie, którzy do tych obozów nie należą, ale przyglądają im się z zewnątrz i potrafią myśleć. Warto spojrzeć na siebie z perspektywy wyborcy, który z daną partią nie jest związany żadnymi więzami lojalności i zrobi, co zechce. Takim osobom wcale nie imponuje to, że jeden z obozów jest zwarty, jednomyślny i nigdy do niczego się nie przyznaje, a wszystkich, którzy odważą się powiedzieć coś negatywnego o opozycji, nazywa cynglami PiS.
W najbliższych tygodniach rozstrzygnie się sytuacja w partii Razem. Chodzi o wybory nowych władz. Później nadejdzie decyzja prezydencka partii, która może mieć wpływ na dalszą sytuację polityczną. Ale Razem ma też wewnętrzne trudności.
Kandydat PiS będzie średni, jeśli nie słaby. Ale to nie oznacza, że nie okaże się też groźny, a KO ma już zwycięstwo w kieszeni: do wiosny 2025 roku jeszcze bardzo daleko.
Godzinna rozmowa telefoniczna kanclerza Niemiec Olafa Scholza z Władimirem Putinem pokazuje dobitnie, że przywódca Rosji najwyraźniej nie jest zainteresowany ofertami pomocy w tzw. deeskalacji konfliktu, ponieważ idzie w przeciwnym kierunku i rozpędza swą machinę wojenną.
„To kolejny atak na demokrację” – komentuje PiS decyzję PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego partii za rok 2023. „My Koalicji Obywatelskiej pieniędzy nie zabieraliśmy” – dodają rozgoryczeni politycy partii Jarosława Kaczyńskiego. A może, jeśli był powód, należało?
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
W warstwie deklaracji politycznych nic się nie zmienia, będziemy nadal wspierać Ukrainę, w podskórnej – mniej widocznej – widać zniechęcenie i rozczarowanie niespełnionymi obietnicami.
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Celem przywracania praworządności w wymiarze sprawiedliwości nie jest spełnienie oczekiwań środowiska prawniczego, że przeszłość zostanie „rozliczona”, ale stworzenie instytucjonalnych gwarancji obywatelskiego prawa do sądu.
Demokracja nie jest wtedy, gdy coś nazywamy demokracją, tylko wtedy, kiedy ona naprawdę funkcjonuje.
Państwo komornikom nie pomaga, za to chętnie komplikuje wiele kwestii.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas