RP.PL tylko 19 zł za 3 miesiące!
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 08.01.2018 22:53 Publikacja: 07.01.2018 18:12
Foto: AFP
Nie wiem, czy pod tą nazwą przejdzie do książek o historii polskiej polityki zagranicznej, niemniej dość trafnie charakteryzuje ona to nowe podejście do UE i Brukseli. Działania podejmowane przez Komisję to więc tylko takie brukselskie pohukiwanie na Polskę, strachy na Lachy. Nie należy się nimi wcale przejmować, skoro na końcu i tak ewentualne sankcje wobec nas powstrzyma Viktor Orbán.
W takim rozumowaniu jest na pewno dużo optymizmu i świeżo zdobytej przez prawicę pewności siebie. Często żywi się ona przekonaniem, że tak naprawdę Komisja jest słabą instytucją, składa się wyłącznie z ludzi bezrozumnych, zaś Unia jest właściwie na skraju politycznego bankructwa i szybciej się rozpadnie, niż zdąży nałożyć na nas jakiekolwiek sankcje. Na marginesie ciekawe jest, że z kolei postrzeganie przez polską prawicę Wschodu, szczególnie Rosji, jest całkowitą odwrotnością lekceważącego stosunku do „rozpadającej się Unii".
Nie ma lepszej okazji, aby pomyśleć o pojednaniu, niż Wigilia. Przecież pod choinką nie będziemy się kłócić ani obrzucać błotem; mąż z żoną, teściowa z synową, brat z bratem.
Tysiąclecie koronacji pierwszego polskiego króla zbiega się w czasie z naszą prezydencją w Unii Europejskiej. Są pewne wnioski, które można z tamtej, pozornie dawnej lekcji wyciągnąć na dziś. Dotyczą one Rosji, zbrojeń, polityki międzynarodowej, naszych relacji z Europą i polityki wewnętrznej.
W kontekście bożonarodzeniowej nocy padają w Ewangelii znamienne słowa o ludziach dobrej woli, bez których nie może zapanować na Ziemi pokój. Warto nad tym fragmentem na chwilę się zatrzymać nie tylko za sprawą nadchodzących świąt.
Azyl przyznany przez prorosyjski rząd Viktora Orbána Marcinowi Romanowskiemu wprowadza aferę Funduszu Sprawiedliwości na arenę międzynarodową, stając się narzędziem osłabiania Unii Europejskiej.
Dobry program księgowy to podstawa funkcjonowania biura rachunkowego. Jego podstawowym zadaniem jej ułatwienie i przyspieszenie pracy księgowych. Dzięki temu, że program wykonuje podstawowe, powtarzalne zadania, profesjonaliści mogą się skupić na bardziej skomplikowanych zadaniach, lub zaoferować swoje usługi większej liczbie klientów.
Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział w Radiu ZET, że raport dotyczący pomocy Ukrainie jest gotowy, ale wstrzymał jego publikację, bo „nie chce stawiać prezydenta i jego kancelarii w niekomfortowej sytuacji”, skoro „liczby będą różne od siebie”. Czy to jest poważne?
Nadejście nowego roku to często czas postanowień. Mogą one dotyczyć różnych obszarów naszego życia, choć z ich realizacją… bywa różnie. Warto więc skupić się na takich, które są dość proste w wykonaniu i jednocześnie przyniosą nam wymierne korzyści, wygodę i spokój. Pomoże w tym aplikacja PeoPay Banku Pekao S.A. z którą można ćwiczyć dobre nawyki finansowe, uporządkować swój budżet i oszczędzić.
Nie pierwszy raz w dziejach mamy do czynienia z nasilającą się falą nieracjonalności. Aby dać jej odpór, trzeba zrozumieć, skąd się bierze.
Złoty w poniedziałek po południu tracił na wartości. Globalnie znów błyszczał dolar.
Przedświąteczny poniedziałek nie przynosi większych zmian na rynku walutowym. Czy to się zmieni w ciągu dnia?
W kontekście bożonarodzeniowej nocy padają w Ewangelii znamienne słowa o ludziach dobrej woli, bez których nie może zapanować na Ziemi pokój. Warto nad tym fragmentem na chwilę się zatrzymać nie tylko za sprawą nadchodzących świąt.
Druga część dnia okazała się być sprzyjająca dla złotego. Umacniał się on głównie wobec dolara.
W piątek rano wycena euro spadła poniżej 4,25 zł. Straty odrabiał też złoty. Czy uda się utrzymać dobrą passę?
Rozwiązaniem sporu wokół Państwowej Komisji Wyborczej byłaby dymisja całej PKW. Natychmiastowa. I ratunkowy wybór nowego jej składu spośród profesjonalnych sędziów. W zgodzie z duchem poprzednich przepisów.
Spotkania przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości z mediami, w które obfitowały ostatnie dwa tygodnie, dobitnie pokazały mizerię działań ekipy uzdrawiającej wymiar sprawiedliwości. Choć chyba nie taki był ich cel.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas