Aktualizacja: 09.08.2021 20:05 Publikacja: 09.08.2021 21:00
Foto: AFP
Przecież ponad pół wieku minęło od soboru watykańskiego II, kiedy zreformowana liturgia, najpierw nieśmiało, potem szerokim frontem weszła do kościołów, kiedy rozbrzmiał w nich ojczysty język wiernych, którzy wreszcie stanęli twarzą w twarz z celebransem.
Nie zamierzam wyważać racji, ale sądzę, że ten spór pokazuje, iż wszyscy weń zaangażowani nie rozumieją istoty chrześcijaństwa i głębokiej – jeszcze dalekiej od wypełnienia – rewolucji, jaką ono przyniosło w relacji między Niebem a Ziemią. Przecież wiara w Boga jest o wiele starsza niż ta religia, którą wyznajemy. Zawsze jednak był to Bóg wielki, wysoki jak niebieskie sklepienie, zamknięty w boskich i na pewno niebotycznie ogromnych sprawach, a przez to odległy od nas i od naszego cierpienia jak kosmos od tej zagubionej w jego głębinach planetki. Taki Bóg – obojętnie, czy w judaizmie, islamie, czy religiach Wschodu – nieraz przebaczał człowiekowi jego grzechy, wspierał w chwilach słabości, ale zawsze była to łaska dobrotliwie udzielona przez Króla Wszechświata jego marnym jak proch poddanym niby szczodrobliwość władcy pochylającego się nad losem swoich sług.
Kandydat PiS będzie średni, jeśli nie słaby. Ale to nie oznacza, że nie okaże się też groźny, a KO ma już zwycięstwo w kieszeni: do wiosny 2025 roku jeszcze bardzo daleko.
Godzinna rozmowa telefoniczna kanclerza Niemiec Olafa Scholza z Władimirem Putinem pokazuje dobitnie, że przywódca Rosji najwyraźniej nie jest zainteresowany ofertami pomocy w tzw. deeskalacji konfliktu, ponieważ idzie w przeciwnym kierunku i rozpędza swą machinę wojenną.
„To kolejny atak na demokrację” – komentuje PiS decyzję PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego partii za rok 2023. „My Koalicji Obywatelskiej pieniędzy nie zabieraliśmy” – dodają rozgoryczeni politycy partii Jarosława Kaczyńskiego. A może, jeśli był powód, należało?
W warstwie deklaracji politycznych nic się nie zmienia, będziemy nadal wspierać Ukrainę, w podskórnej – mniej widocznej – widać zniechęcenie i rozczarowanie niespełnionymi obietnicami.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Mowa niemieckiego pisarza Marko Martina, którą wygłosił w obecności prezydenta Franka-Waltera Steinmeiera, wywołała w Niemczech głębokie poruszenie, u niektórych nawet oburzenie. Dlaczego?
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Pion śledczy IPN w Warszawie zakończył śledztwo w sprawie zbrodni popełnionych przez Niemców na obywatelach polskich w obozie koncentracyjnym Dachau. Umorzył je, bo prawdopodobnie sprawcy nie żyją. Ale nie ma takiej pewności.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Mimo wielu protestów i apeli mających związek z podarowaniem papieżowi Franciszkowi ogromnej jodły, która ma stanąć przed świętami Bożego Narodzenia na placu Świętego Piotra, 200-letnie drzewo zostało ścięte. Jak twierdzi Watykan, „zapewni to naturalną wymianę drzewostanu na następne dekady".
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Celem przywracania praworządności w wymiarze sprawiedliwości nie jest spełnienie oczekiwań środowiska prawniczego, że przeszłość zostanie „rozliczona”, ale stworzenie instytucjonalnych gwarancji obywatelskiego prawa do sądu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas