Marek A. Cichocki: Analogie są dobre, kiedy są płytkie

Biden, tworząc dziwną mieszankę kompletnej rewolucji w polityce wewnętrznej Ameryki i tradycyjnego demokratycznego prometeizmu w polityce zagranicznej, zaczyna nasuwać skojarzenia z polityką Roosevelta.

Publikacja: 18.04.2021 21:00

Joe Biden

Joe Biden

Foto: AFP

Kilka tygodni temu można było znaleźć w amerykańskiej prasie zabawną w sumie informację o tym, że prezydent Biden zorganizował w Białym Domu specjalne spotkanie z grupą amerykańskich historyków. Zastanawiano się na tym, w jakim momencie swej politycznej historii znalazła się dzisiaj Ameryka, ale przede wszystkim rozważano, do politycznego dziedzictwa którego wielkiego amerykańskiego prezydenta z historii nawiązuje obecna administracja Bidena. Sam główny zainteresowany po pewnych wahaniach miał podobno stwierdzić, że szczególną estymą darzy Johna F. Kennedy'ego, ale widzi się przede wszystkim jako spadkobierca i kontynuator wielkiego Franklina Delano Roosevelta.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Kandydatem PiS w wyborach prezydenckich będzie Karol Nawrocki. Chyba, że jednak nie
Opinie polityczno - społeczne
Janusz Reiter: Putin zmienił sposób postępowania z Niemcami. Mają się bać Rosji
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: Trzeba było uważać, czyli PKW odrzuca sprawozdanie PiS
Opinie polityczno - społeczne
Kozubal: 1000 dni wojny i nasza wola wsparcia
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie polityczno - społeczne
Apel do Niemców: Musicie się pożegnać z życiem w kłamstwie