Lewicki: Doktryna zimnej kalkulacji

Wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w USA to dobra okazja, by powiedzieć, że wiele mocnych deklaracji, które padły przed wyborami, było elementem kampanii i już się nie powtórzy – pisze amerykanista.

Publikacja: 20.05.2019 18:22

Prezydenci Donald Trump i Andrzej Duda podczas konferencji na Zamku Królewskim w Warszawie w lipcu 2

Prezydenci Donald Trump i Andrzej Duda podczas konferencji na Zamku Królewskim w Warszawie w lipcu 2017 r. Od tamtej wizyty można mówić o zwiększeniu intensywności kontaktów wzajemnych między Polską i USA

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Zbliża się termin wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w USA, której centralnym punktem ma być spotkanie z Donaldem Trumpem. Nigdy w przeszłości nie mieliśmy do czynienia z tak intensywną sekwencją dwustronnych spotkań polsko-amerykańskich. Po wizycie amerykańskiego prezydenta w Warszawie 6 lipca 2017 r. i pamiętnym przemówieniu, jakie wówczas wygłosił, nastąpiła wizyta prezydenta Dudy w Waszyngtonie 18 września 2018, a jest jeszcze możliwy przyjazd Trumpa do Polski 1 września tego roku. Jeśli dodać do tego krótkie, ale istotne rozmowy przy okazji rozmaitych wydarzeń, można mówić o znaczącej intensywności kontaktów wzajemnych.

Pozostało 93% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Opinie polityczno - społeczne
Czas decyzji w partii Razem. Wybór nowych władz i wskazanie kandydata na prezydenta
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Kandydatem PiS w wyborach prezydenckich będzie Karol Nawrocki. Chyba, że jednak nie
Opinie polityczno - społeczne
Janusz Reiter: Putin zmienił sposób postępowania z Niemcami. Mają się bać Rosji
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: Trzeba było uważać, czyli PKW odrzuca sprawozdanie PiS
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie polityczno - społeczne
Kozubal: 1000 dni wojny i nasza wola wsparcia