Problem związków partnerskich stał się jednym z flagowych projektów polskiej lewicy w czasie ostatniej kadencji. O osobach sprzeciwiających się ich instytucjonalizacji mówiono, że są zacofane i prezentują dyskryminujące poglądy, wręcz rodem ze „średniowiecza". Warto się jednak zastanowić, dokąd prowadzi proponowana przez środowiska LGBT droga, i starając się wyjrzeć poza horyzont, odpowiedzieć sobie, czy jest ona bezpieczna.
Za sprawą działań tych środowisk w Sejmie VII kadencji realna stała się dyskusja o realizacji ich postulatów, na przykład instytucjonalizacji związków partnerskich, penalizacji mowy nienawiści ze względu na orientację seksualną czy też uregulowaniu prawnym tak zwanej zmiany płci. Aktywność w tym obszarze przejawiała większość partii politycznych: Platforma Obywatelska, Sojusz Lewicy Demokratycznej oraz Twój Ruch.