Zresztą tak samo SPLC potraktowało pochodzącą z Somalii holenderską feministkę Ayaan Hirsi Ali. W obu przypadkach poszło najwyraźniej o zbyt mocną dla organizacji krytykę konserwatywnego islamu.
Przy czym o ile Hirsi Ali od wiary swoich przodków odeszła, o tyle Nawaz widzi siebie jako praktykującego muzułmanina reformatora. Nawołuje zwłaszcza do zmiany stosunku islamu do kobiet, homoseksualistów, niewiernych i apostatów. Wiarygodności dodaje mu zaś życiorys. Twierdzi bowiem, że jako nastolatek sam był radykałem. Pod wpływem ludobójstwa w Bośni i skinheadzkich ataków na muzułmanów postanowił nawoływać do stworzenia kalifatu. Potem jednak poglądy zmienił.