Aktualizacja: 06.02.2018 20:23 Publikacja: 06.02.2018 20:00
Foto: Shutterstock
Badani twierdzili, że Polacy uwielbiają narzekać, są smutni, pesymistyczni i niezadowoleni z życia. Narzekamy na pogodę, polityków, partnera. Trudno też znaleźć kogoś zadowolonego z zajmowanego stanowiska.
Tymczasem od kilku lat sytuacja na naszym rynku pracy stale się poprawia. Bezrobocie w zasadzie nie istnieje, a płace rosną i to nawet powyżej oczekiwań rynku i samych pracowników. Firmy coraz częściej wprowadzają nowoczesne metody zarządzania odpowiadające oczekiwaniom załogi, uelastyczniają godziny pracy, wprowadzają długie listy benefitów i wręcz atrakcji w miejscu pracy. Generalnie większość pracodawców staje na głowie, żeby pracownikom było u nich dobrze. W zasadzie dzisiaj każdy zatrudniony powinien z radością wstawać rano, gdyż ten dzień może mu przynieść kolejne ciekawe niespodzianki i to nie tylko w postaci nowego automatu z przekąskami w firmie. Pracodawcy bowiem stale wyrywają sobie pracowników i nikt z nas nie wie, kiedy to do niego zadzwoni łowca głów. Może się więc pojawić kolejny powód do radości. Jednak my nadal wolimy ze zbolałą miną wyjść światu naprzeciw i tkwić w przekonaniu, że mamy tak bardzo źle, że już nawet trudno sobie wyobrazić, gdzie może być gorzej.
Jeśli elity amerykańskie nie przerwą eskalującej wojny celnej, legną w gruzach korzyści, jakie cały świat, zwłaszcza ten na dorobku, odnosił od 30 lat z globalizacji.
Europa może kontynuować politykę zerowej emisji netto albo położyć jej kres i wydawawać 27 mld euro na innowacje.
Następuje epokowa rewolucja. Losy na loterii, którymi są bitcoiny i etherum, będzie można łatwo kupować za zwykłe, poczciwe pieniądze.
Sam tego chciałeś, Grzegorzu Dyndało – te słowa można dedykować Amerykanom przerażonym perspektywą recesji wywołanej chaosem polityki gospodarczej prezydenta Donalda Trumpa.
Potencjał energetyki wiatrowej na Pomorzu Zachodnim to główny temat zbliżającego się Forum Ekologicznego, które odbędzie się pierwszego dnia wiosny (21.03.2025 r.) w Szczecinie.
Na co UE czekała cztery lata? Czy potrzebujemy Trumpa, żeby bronić interesów, które już widzieliśmy wcześniej? UE widzi okazje i czeka, jak śpiąca królewna, budzona pocałunkiem królewicza ze sztuczną opalenizną.
Projekt ustawy, która miałaby utrudnić lokalnym władzom prowadzenie mediów, nie trafił jeszcze na ścieżkę legislacyjną, ale emocje wokół niego już są gorące.
Apolityczna prokuratura jest najlepszym z możliwych przepisów na praworządność.
Nigdy dosyć wiedzy o prawach swoich i innych ludzi.
Przyjmując, że kontrola operacyjna prowadzona za pomocą „Pegasusa” była legalna i prawidłowa, pozostaje pytanie: czy była zasadna?
Jeśli stworzy się precedens w dotychczas respektowanej zasadzie nieusuwalności sędziów, to otworzy się puszkę Pandory, z której dla każdej kolejnej władzy politycznej wyfruną argumenty do usuwania niechcianych sędziów.
Czy zakaz reklamy alkoholu jest celowy. Czy faktycznie istnieje związek między dopuszczalnością reklamy a wielkością spożycia alkoholu? W końcu czy istnieje związek pomiędzy reklamą alkoholu a skalą choroby alkoholowej?
Głównym mottem działań prezydenta USA Donalda Trumpa zdają się słowa powtarzane przez bohatera serialu „W garniturach”: „Wygrywam, oto co robię”.
Złoty nadal pozostaje mocny. Dzisiaj jego losy mogą jednak zależeć od danych z amerykańskiej gospodarki.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas