Aktualizacja: 06.01.2020 19:10 Publikacja: 06.01.2020 20:00
Foto: Adobe Stock
Jak bumerang wraca konflikt między lekarzami rezydentami a rządem. Dwa lata temu zakończył się on podpisaniem porozumienia. Nie zostało ono jednak w pełni zrealizowane. Lekarze nie zamierzają odpuścić. I na 2020 r. zapowiadają akcję „jakiej jeszcze nie było". Oczywiście jeśli rząd się z nimi nie dogada. Brzmi to, trzeba przyznać, groźnie.
Rząd też nie zasypia gruszek w popiele. Przygotował ustawę pozwalającą na łatwy i szybki „import" lekarzy z zagranicy – np. z Ukrainy. Jest już ona na takim etapie prac, że można ją w każdej chwili skierować do Sejmu i piorunem uchwalić. Założenia ustawy wydają się być sensowne. Można ściągać specjalistów z innych krajów, jeśli to poprawi ogólną kondycję systemu ochrony zdrowia. Powinno to być jednak rozwiązanie ratunkowe! Używane tylko w sytuacjach bez wyjścia, gdy krajowe zasoby zostaną wyczerpane. Nie może zaś służyć do walki z własną „kadrą narodową". Prowadzić do jej zastąpienia przez gości z zagranicy.
Nadmiar regulacji i legislacji może znacząco wpłynąć na gospodarkę, zwiększając obciążenia dla firm i ograniczaj...
W cieniu wyborów prezydenckich i przed zapowiadaną przez premiera Donalda Tuska rekonstrukcją rządu, która ma po...
Spór o składkę zdrowotną od przedsiębiorców dał aktorom z różnych stron sceny politycznej szansę na wspaniałe wy...
Pierwszy zrobił to Jarosław Kaczyński, prezes PiS, potem prezydent Andrzej Duda. Dołączenie Adama Glapińskiego,...
Konsumenci nie musieliby czekać aż do maja 2025 r. na obniżkę ceny kredytu, gdyby nie falstart z cięciem stóp pr...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas