Aktualizacja: 25.10.2020 21:00 Publikacja: 25.10.2020 21:00
Foto: AFP
Przepraszam za nowe ograniczenia, które wpływają na życie właścicieli firm, obywateli i pracowników. Przepraszam, że w rzeczywistości wykluczyłem możliwość, że stanie się to, co się stało, ale nie wyobrażałem sobie, że do tego dojdzie" – powiedział premier. Zaskoczeni? Nie, nie chodzi tu o premiera Morawieckiego, który jeszcze w lipcu przekonywał, że koronawirus jest w odwrocie. Nie chodzi też o rządzącą w Polsce partię, która zamiast szykować kraj na drugą falę pandemii, pogrążyła się w walce o kształt gabinetu, ochronę zwierząt, a teraz rozpaliła ogólnonarodową wojnę o aborcję. Chodzi o Czechy i ich premiera Andreja Babiša.
Nadmiar regulacji i legislacji może znacząco wpłynąć na gospodarkę, zwiększając obciążenia dla firm i ograniczaj...
W cieniu wyborów prezydenckich i przed zapowiadaną przez premiera Donalda Tuska rekonstrukcją rządu, która ma po...
Spór o składkę zdrowotną od przedsiębiorców dał aktorom z różnych stron sceny politycznej szansę na wspaniałe wy...
Pierwszy zrobił to Jarosław Kaczyński, prezes PiS, potem prezydent Andrzej Duda. Dołączenie Adama Glapińskiego,...
Konsumenci nie musieliby czekać aż do maja 2025 r. na obniżkę ceny kredytu, gdyby nie falstart z cięciem stóp pr...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas