Aktualizacja: 24.11.2020 21:05 Publikacja: 24.11.2020 21:00
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński
Mówisz, że inflacja nie jest znaczna, ale przecież nasze zakupy są z miesiąca na miesiąc coraz droższe – często mawia moja żona, gdy toczymy z supermarketu wózek z zakupami na cały tydzień dla naszej pięcioosobowej rodziny. Faktycznie przez ostatnie dwa lata nasz tygodniowy koszyk konsumencki podrożał co najmniej o połowę. W jakimś stopniu to efekt zdrowszej diety: wieprzowinę zastępują droższe ryby, a nawet wegeburgery. Niemniej faktem jest, że i bez takich zmian w menu w ostatnich dwóch latach ceny żywności mocno dają się we znaki polskim konsumentom. A w górę idą jeszcze koszty utrzymania mieszkań i domów.
Porozumienie CDU/CSU z SPD ma przeprowadzić Niemcy przez trudny czas, przywrócić im rangę międzynarodową, pozwol...
Gdy PiS mówił o „kapitale, który ma narodowość”, liberalna opozycja milczała. Teraz to Donald Tusk ogłasza konie...
Kiedyś USA sprzedawały światu globalizację jak coca-colę: masowo i z przekonaniem. Dziś wolny handel przestaje i...
Obietnice „repolonizacji”, „nacjonalizacji” i „dyktatury gospodarczej” – bo takich słów użył premier Donald Tusk...
Nacjonalizm gospodarczy to błąd. Polsce potrzebna jest przede wszystkim walka z barierami rozwoju biznesu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas