Krzysztof Adam Kowalczyk: Brexigedonu nie będzie. Zadowoleni?

Wigilijne porozumienie Unia – Zjednoczone Królestwo ratuje brytyjską gospodarkę. I polskich eksporterów.

Aktualizacja: 25.12.2020 16:46 Publikacja: 25.12.2020 16:27

Krzysztof Adam Kowalczyk: Brexigedonu nie będzie. Zadowoleni?

Foto: Bloomberg

Kluczowe dla Brytyjczyków wydarzenia układają się w rytm świąt. Ponad 22,5 roku temu zawarto porozumienie wielkopiątkowe, wczoraj – wigilijne. Pierwsze przyniosło pokój w Irlandii Północnej, drugie – zawarte wczoraj przez Unię Europejską i Zjednoczone Królestwo – rozwiewa widmo brexigedonu, jaki miał rozpętać się 1 stycznia, gdy minie okres przejściowy po wystąpieniu Brytyjczyków z UE.

Brak umowy handlowej byłby obok pandemii drugim potężnym ciosem w gospodarki po obu stronach kanału La Manche (albo jak kto woli Angielskiego). Negocjacje unijno-brytyjskie trwały ponad 4,5 roku. Mocno przyspieszyły dosłownie w ostatniej chwili, gdy przedsmak brexigedonu dała blokada ruchu ciężarówek na Kontynent, wprowadzona w związku, a może raczej pod pretekstem ataku nowej wersji koronawirusa.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Drastyczny koniec dywidendy pokoju, czyli powrót do normalności
Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Trzy wspólne lata. Bardziej na dobre niż na złe
Opinie Ekonomiczne
Stanisław Stasiura: Wybory w Niemczech – kto naprawi niemiecką maszynę?
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Chiny wypychają polskie pralki i lodówki. I to nasza wina
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Powrót do dżungli