Rz: Ekonomiści niemal jednogłośnie mówią ?o ożywieniu gospodarczym ?w Polsce. Jak jako największa spółka windykacyjna w kraju oceniacie kondycję finansową Polaków?
Piotr Krupa:
Patrząc na to, ile gospodarstwa domowe mają pieniędzy, jaką mają płynność finansową, to 2013 r. był trudniejszy niż 2012 r. Widać to w kilku obszarach. Działania sądowo-?-komornicze są mniej efektywne niż we wcześniejszych latach. Widać to też na etapie negocjacji ?z osobą zadłużoną, której chcemy rozłożyć dług na raty dogodne do spłaty. Słyszymy od ludzi, że mają bardzo dużo problemów, ich sytuacja finansowa jest ciężka. Zapowiedzi makroekonomistów rzeczywiście mówią o poprawie, jednak w naszym biznesie i sytuacji gospodarstw domowych będzie to widoczne z opóźnieniem trzech – czterech kwartałów.
Dlaczego tak się dzieje?
Najpierw trzeba zaspokoić podstawowe potrzeby życiowe, a dopiero w kolejnych etapach myśli się ?o zaległych sprawach, czyli długach.