Ukraina ma ogromny potencjał rolniczy: 42 mln hektarów żyznej ziemi mogą znacząco wzmocnić pozycję Unii Europejskiej na światowym rynku żywności. Rolnictwo to trzeci co do wielkości sektor gospodarki Ukrainy, wytwarza 10,9 proc. PKB, a zatrudnienie w nim znajduje 2,5 mln osób. Dla porównania w UE to tylko 1,4 proc. PKB i 4,2 proc. zatrudnienia ogółem. Dialog i strategiczne podejmowanie decyzji są zatem kluczowe dla wykorzystania tego potencjału, a w efekcie mogą zacieśnić współpracę Ukrainy i UE w tej dziedzinie.
Podczas gdy wojna pustoszy Ukrainę, jej władze wkrótce rozpoczną negocjacje akcesyjne w sprawie członkostwa w UE. W rezultacie doprowadzi to do integracji jej rolnictwa z jednolitym rynkiem UE, co prawdopodobnie będzie wymagało reformy wspólnej polityki rolnej UE i systemu dopłat rolnych. Takie są wnioski ze zorganizowanej przez fundacje CASE-Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych i CASE Ukraina dyskusji polskich i ukraińskich ekonomistów, w jakiej wzięliśmy w kwietniu udział z Ewą Balcerowicz, przewodniczącą rady fundacji CASE, prof. Wawrzyńcem Czubakiem z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, Volodymyrem Lapą, byłym wiceministrem polityki rolnej Ukrainy, a obecnie oficerem Armii Ukraińskiej, Veroniką Movchan, dyrektor ds. badań w kijowskim Instytucie Badań Ekonomicznych i Doradztwa Politycznego, prof. Olegiem Nivievskym z Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Kijowie i prof. Arkadiuszem Sadowskim z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
Dlaczego naprawdę zmalała opłacalność produkcji zbóż
Globalne rynki zbóż doświadczyły gwałtownych wahań od wybuchu wojny w lutym 2022 r. Zmienność wynikała zarówno z tendencji spadkowej cen na rynku światowym, jak i nieuczciwych praktyk rosyjskich firm handlowych próbujących wyprzeć Ukrainę z jej stałych rynków, zwłaszcza w Azji i Afryce.
Czynniki te przyczyniły się do wyraźnego spadku opłacalności produkcji zbóż w większości krajów europejskich, w tym w Polsce. W konsekwencji w Polsce (i w innych krajach europejskich) wybuchły protesty rolników. Zdaniem protestujących to Europejski Zielony Ład i napływ ukraińskich produktów rolnych odpowiadają za pogorszenie ich sytuacji ekonomicznej.
Stanowisko rolników, którzy wiążą rolę Ukrainy ze spadkiem rentowności produkcji zbóż, wynika w dużej mierze z dezinformacji. Konieczne jest rozpowszechnianie opartych na faktach danych na temat obecnego stanu rynków zbóż. To zadanie dla polskich i ukraińskich ekspertów ds. rolnictwa: powinni dołożyć wszelkich starań, by rzetelnie informować o polsko-ukraińskich realiach handlowych. Należy przekazywać dane dotyczące wpływu ukraińskich produktów na polski rynek i łagodzić wywołane dezinformacją napięcia między oboma krajami.