To naturalne, że lubimy obchodzić doniosłe rocznice, zwłaszcza tych radosnych i pozytywnych wydarzeń. Choć smutnych, a niekiedy wręcz tragicznych, przeszłość – niestety – również nam nie oszczędzała. Obchodzimy przeto własne urodziny, szczególnie te okrągłe, co niedawno sam czyniłem, celebrujemy rocznice ważkich zdarzeń publicznych.
Akurat niedawno minęło równo 35 lat od czasu, gdy wstaliśmy od Okrągłego Stołu. Ten narodowy mebel, czyli w istocie trudny polityczny proces wypracowywania zbiorowego porozumienia umożliwiającego pokojowe przejście do demokracji i gospodarki rynkowej, zwieńczony został 5 kwietnia 1989 roku podpisaniem historycznego aktu.