Aleksandra Ptak-Iglewska: Raport NIK pokazuje, jak rząd PiS poległ na zbożu

Raport NIK nie zostawia suchej nitki na nieudolnym rządzie i jego organach. Trudno zliczyć dziś koszty tych zaniedbań. Setki milionów wydano na uspokojenie nerwów rolników, ale czy te pieniądze przyniosą jakąkolwiek korzyść?

Publikacja: 23.11.2023 03:00

Protest rolników na drodze do przejścia granicznego w Dorohusku

Protest rolników na drodze do przejścia granicznego w Dorohusku

Foto: PAP/Bartłomiej Wójtowicz

Raport NIK potwierdza zaniedbania resortu rolnictwa i innych organów, które doprowadziły do rekordowych zapasów zboża (9,7 mln ton) i wściekłości rolników. Czyli dokładnie to, o czym „Rzeczpospolita” pisała od początku afery zbożowej. Gdy wiosną 2022 r. ceny zboża były rekordowe, nikt się nie skarżył na jego import z Ukrainy. To uśpiło polski rząd. Gdy na przełomie lutego i marca tego roku ceny zboża znacznie spadły, minister Henryk Kowalczyk problem zbagatelizował. W kwietniu na ulice wyszli rolnicy, a rząd wpadł w przedwyborczy popłoch.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Chiny wypychają polskie pralki i lodówki. I to nasza wina
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Powrót do dżungli
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Po Trumpie zostaną tylko plastikowe słomki
Opinie Ekonomiczne
Eksperci: Kujmy zieloną stal, póki gorąca
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: Negocjacje Trumpa z Putinem wstrząsną polskim rynkiem pracy