Aktualizacja: 18.04.2016 12:19 Publikacja: 18.04.2016 12:19
Andrzej Sadowski, prezydent Centrum im. Adama Smitha.
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek jd Jerzy Dudek
Jakie są przesłanki by zmieniać istniejący system radiowy na satelitarny? To kwestia dokładnej analizy ekonomiczne i zestawienia takich danych jak koszty eksploatacji i efektywność przychodowa danej propozycji.
Zamiana bramownic na satelity nie może być dodatkowym kosztem dla kierowców, bez sprawdzenia np. czy jest on kompatybilny z normami Unii Europejskiej. System musi być jak najtańszy i jak najbardziej wygodny dla użytkowników przy spełnianiu celów budżetowych. W przypadku systemu poboru opłat należałoby przygotować Białą Księgę, która wytłumaczy podatnikom jakie korzyści mogą płynąć z kolejnego sięgnięcia do ich pieniędzy, do środków które nie są z Marsa, ale z kieszeni wyborców. Jako obywatele powinniśmy zabiegać by każdy rząd przedstawiał takie dokumenty, by musiał nas przekonać, że dobrze dysponuje naszymi środkami.
W produkcji sprzętu AGD od lat byliśmy numerem jeden w Europie, podobnie jak w transporcie międzynarodowym czy wytwarzaniu mebli. Ale teraz we wszystkich trzech sektorach tracimy pozycję. Bo stajemy się za drodzy.
Podobno postęp polega na tym, że światem przestają rządzić prawa dżungli zastąpione prawami zdrowego rozsądku. Czasem to się jednak cofa.
Europa, złapana przez Donalda Trumpa na spalonym, połyka właśnie własny język w obawie przed utratą konkurencyjności wobec USA. I odkręca Europejski Zielony Ład. „Drill, babby, drill”, piekła nie ma.
Mamy jeszcze czas, by Europa nam nie „odjechała” z inwestycjami w niskoemisyjne hutnictwo, bo nasze opóźnienie nie jest jeszcze duże.
Trwały pokój zachęci do powrotu pokaźną część z 800 tys. Ukraińców pracujących w Polsce. Nietrwały, z ryzykiem kolejnej wojny, zatrzyma ich, ale skłonić może polskie władze do odwieszenia powszechnego poboru.
Dla wnioskodawców ubiegających się o opinie zabezpieczające kluczowe jest, aby cel powołania do życia, a następnie funkcjonowania fundacji rodzinnej był zgodny z tym, który przyświecał środowisku firm rodzinnych – zapewnieniu ciągłości i trwałości funkcjonowania majątku firmowego i rodzinnego.
Złoty w czwartkowe popołudnie zyskiwał na wartości. Pomogła mu globalna słabość dolara.
Podobno postęp polega na tym, że światem przestają rządzić prawa dżungli zastąpione prawami zdrowego rozsądku. Czasem to się jednak cofa.
Nasza waluta traciła w środę na wartości. Chociaż ruch był wyraźny, to na razie nie zmienia to głównego trendu.
Złoty w środowy poranek notował niewielkie zmiany. Wciąż jednak można mówić o jego sile.
O myśliwych w Polsce to tylko dobrze albo wcale. Kto krytykuje, ten ignorant i hejter.
Zmiany w wymiarze sprawiedliwości powinny być głębsze. Trzeba zniwelować aktualny podział na dwa obozy i uniemożliwić powtórkę zawirowań.
Może warto zastanowić się, czy działanie zorganizowanej grupy urzędników w celu skompromitowania państwa nie powinno zostać spenalizowane.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas