Aktualizacja: 16.12.2020 21:31 Publikacja: 16.12.2020 21:00
Foto: materiały prasowe
Od Nowego Roku rachunki gospodarstw domowych za prąd wzrosną w wyniku m.in. wzrostu ceny samej energii elektrycznej. W sierpniu sugerował pan, że nie należy się spodziewać podwyżek. Skąd ta zmiana podejścia?
Rzeczywiście, jeszcze w połowie tego roku, gdy ceny energii na giełdzie spadały w wyniku pandemii, wydawało się, że ta sytuacja utrzyma się do końca roku. Później jednak nastąpiło odbicie i ostatecznie ceny energii kupowanej przez sprzedawców okazały się nieco wyższe niż zatwierdzone przed rokiem. Do tego doszedł wzrost kosztów zakupu świadectw pochodzenia zielonej energii oraz efektywności energetycznej. Stąd też nieznaczna podwyżka taryfy na sprzedaż energii dla trzech sprzedawców – o około 3,5 proc. – co dla przeciętnego gospodarstwa domowego oznacza wzrost na rachunku o ok. 1,5 zł miesięcznie. Kolejna zmiana na rachunku to wzrost wysokości opłaty OZE, choć też nie jest to duże obciążenie. Niewątpliwie najbardziej znaczącym i zauważalnym nowym składnikiem całego rachunku będzie opłata mocowa, która dla przeciętnego gospodarstwa wyniesie ok. 7,5 zł miesięcznie. Sumarycznie więc rachunki od stycznia wzrosną średnio o ok. 9 zł netto miesięcznie, czyli o około 12 proc.
GUS opublikował właśnie dane na temat stanu polskiej gospodarki w II kwartale. I nie są to wcale dane bardzo optymistyczne, choć na pierwszy rzut oka mogą się takie wydawać.
Raty kredytów wyższe nawet o połowę? Choć prawdopodobieństwo takiego scenariusza nie jest dziś wysokie, nie jest on jednak niemożliwy.
Homo oeconomicus zaczął być prezentowany jako „bezduszna" i „agresywna" maszyna do kalkulowania kosztów i korzyści, działająca wedle zasady, że ekonomiczny cel, czyli maksymalizacja własnych korzyści, uświęca środki.
Nikt od 20 lat tak bardzo nie nakręcił wzrostu cen w Polsce, jak pandemia pod rękę z lekceważącą inflację Radą Polityki Pieniężnej.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Analiza skutków rządów 50 populistycznych liderów, w różnych okresach i krajach, wykazała, że ich ambitne plany kończą się nieodmiennie trwałym spowolnieniem wzrostu.
Europa traci konkurencyjność względem USA i Chin, stając się wyłącznie rynkiem zbytu uzależnionym od zewnętrznych dostawców. Transformacja musi być prowadzona, ale w taki sposób, by nie wyeliminować europejskiego przemysłu. Pomóc w tym może Europejski Fundusz Konkurencyjności.
Trwa spór o władzę nad imperium Zygmunta Solorza. Mimo tego Cyfrowy Polsat, główna część imperium miliardera, pobił oczekiwania rynku kapitałowego co do zysków i podtrzymuje strategiczne plany. Jak to zrobił i na co będzie wydawać pieniądze?
Firma Rafako podjęła decyzję o uruchomieniu procedury zwolnień grupowych zgodnie z ustawą o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników. Raciborska spółka zatrudnia blisko 700 osób.
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Gospodarstwa domowe w przyszłym roku za prąd będą nadal płacić po 500 zł/MWh. Z tzw. mrożenia cen nie będą mogły jednak już korzystać samorządy oraz małe i średnie przedsiębiorstwa. Samorządy są podzielone w sprawie wstrzymania wsparcia dla nich.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas