Aktualizacja: 12.11.2017 21:00 Publikacja: 12.11.2017 21:00
Foto: 123RF
To, że zagraniczni inwestorzy wytoczyli już Polsce pozwy o łącznej wartości ponad 9 mld zł w trybie międzynarodowego arbitrażu, nie jest niczym niezwykłym. Nie wiąże się to, wbrew rozmaitym teoriom spiskowym, ze zmasowaną zemstą polityczną za wyrazisty, pronarodowy kurs rządu mający sprzyjać rozwojowi rodzimego kapitału. Zwłaszcza że nigdzie nie zapisano, że ma to być kosztem zagranicznych inwestycji w Polsce. Pozwy wpisują się w modny trend coraz częstszych „sporów międzynarodowych".
Dla polskiej gospodarki ważne jest, by deregulacja nie okazała się tylko chwilową modą, epizodem kampanii wyborczej. Deregulacja może być ważnym paliwem dla rozwoju. Tylko trzeba zacząć ją robić, a nie tylko o niej mówić.
Setki miliardów euro na obronność, które chcą w najbliższych latach wydać nasi zachodni sąsiedzi, to dla nas doskonała wiadomość.
Pij mleko! Będziesz wielki, zachęcała swego czasu dzieci znana kampania społeczna. Bo tak to już bywa, że z małych wyrastają duzi.
Jeśli elity amerykańskie nie przerwą eskalującej wojny celnej, legną w gruzach korzyści, jakie cały świat, zwłaszcza ten na dorobku, odnosił od 30 lat z globalizacji.
Europa może kontynuować politykę zerowej emisji netto albo położyć jej kres i wydawawać 27 mld euro na innowacje.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
Działania „obronne” prezesa TK to reakcja bardzo stonowana. Mogła przecież przybrać postać działania ukierunkowanego na ściganie rzecznika generalnego TSUE za instytucjonalny zamach stanu.
„Oceniam, że poparcie dla Sławomira Mentzena będzie jeszcze rosło, bo politycy Konfederacji czerpią z tych samych strategii, które doprowadziły do władzy Donalda Trumpa” – mówi w podcaście „Rzecz w tym” Krzysztof Janik, były przewodniczący SLD.
Projekt ustawy, która miałaby utrudnić lokalnym władzom prowadzenie mediów, nie trafił jeszcze na ścieżkę legislacyjną, ale emocje wokół niego już są gorące.
Apolityczna prokuratura jest najlepszym z możliwych przepisów na praworządność.
Nigdy dosyć wiedzy o prawach swoich i innych ludzi.
Przyjmując, że kontrola operacyjna prowadzona za pomocą „Pegasusa” była legalna i prawidłowa, pozostaje pytanie: czy była zasadna?
Jeśli stworzy się precedens w dotychczas respektowanej zasadzie nieusuwalności sędziów, to otworzy się puszkę Pandory, z której dla każdej kolejnej władzy politycznej wyfruną argumenty do usuwania niechcianych sędziów.
Czy zakaz reklamy alkoholu jest celowy. Czy faktycznie istnieje związek między dopuszczalnością reklamy a wielkością spożycia alkoholu? W końcu czy istnieje związek pomiędzy reklamą alkoholu a skalą choroby alkoholowej?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas