Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 12.11.2017 21:00 Publikacja: 12.11.2017 21:00
Foto: 123RF
To, że zagraniczni inwestorzy wytoczyli już Polsce pozwy o łącznej wartości ponad 9 mld zł w trybie międzynarodowego arbitrażu, nie jest niczym niezwykłym. Nie wiąże się to, wbrew rozmaitym teoriom spiskowym, ze zmasowaną zemstą polityczną za wyrazisty, pronarodowy kurs rządu mający sprzyjać rozwojowi rodzimego kapitału. Zwłaszcza że nigdzie nie zapisano, że ma to być kosztem zagranicznych inwestycji w Polsce. Pozwy wpisują się w modny trend coraz częstszych „sporów międzynarodowych".
Porozumienie CDU/CSU z SPD ma przeprowadzić Niemcy przez trudny czas, przywrócić im rangę międzynarodową, pozwol...
Gdy PiS mówił o „kapitale, który ma narodowość”, liberalna opozycja milczała. Teraz to Donald Tusk ogłasza konie...
Kiedyś USA sprzedawały światu globalizację jak coca-colę: masowo i z przekonaniem. Dziś wolny handel przestaje i...
Obietnice „repolonizacji”, „nacjonalizacji” i „dyktatury gospodarczej” – bo takich słów użył premier Donald Tusk...
Nacjonalizm gospodarczy to błąd. Polsce potrzebna jest przede wszystkim walka z barierami rozwoju biznesu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas