Afera KNF i obawy starszej pani

Prawdziwymi bohaterami tej afery są nasze rodziny. One w swych rękach trzymają bowiem stabilność polskiego sytemu bankowego.

Aktualizacja: 20.11.2018 18:38 Publikacja: 20.11.2018 18:30

Afera KNF i obawy starszej pani

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska

Niezależność instytucji nadzorczych od bieżącej polityki jest dla dobrobytu absolutnie niezbędna. Doskonale obrazuje to obecna afera KNF i rozmowa telefoniczna jaką jeden z naszych ekspertów odbył w tej sprawie ze swoją ciocią. Pytanie było proste: Czy bank upadnie?

Niezrozumiałe doniesienia medialne o skorumpowanym nadzorze finansowym i kłopotach znanego banku mogą każdego wprowadzić w nerwowy nastrój, a co dopiero starszą osobę, która oszczędności życia zdeponowała właśnie tam. Ciocię należałoby zatem uspokoić w ten sposób: „Spokojnie ciociu, nie upadnie. Bank może mieć kłopoty, każdy bank ma czasem kłopoty. Polska ma największy i jeden z najzdrowszych systemów bankowych w Europie Śródkowo-Wschodniej*. Twój bank miał chwilowe problemy, ale wprowadził przejrzysty i racjonalny plan naprawczy zatwierdzony przez niezależną instytucję nadzorczą. Nie bój się, tam pracują profesjonaliści. Oni wiedzą co robią. Nawet jeśli coś pójdzie nie tak, to wykupi go inny bank. Twoje oszczędności są bezpieczne".

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie Ekonomiczne
Stanisław Stasiura: Kanada – wybory w czasach wojny celnej
Opinie Ekonomiczne
Adam Roguski: Polscy milionerzy wolą luksusowe samochody i spa niż nieruchomości
Opinie Ekonomiczne
Grzegorz W. Kołodko: Szeroki świat czy narodowy zaścianek?
Opinie Ekonomiczne
Leszek Pacholski: Interesy ludzi nauki nie uwzględniają potrzeb polskiej gospodarki
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Opinie Ekonomiczne
Damian Guzman: Czy polskie firmy będą przenosić się do Rumunii?