Rockman na torach

Tomasz Moraczewski, miłośnik transportu i muzyki. Miał budować autostrady – rozwija polską kolej samorządową. W wolnych chwilach gra w zespole rockowym na klawiszach

Publikacja: 18.09.2009 02:08

Tomasz Moraczewski stworzył InterRegio – pospieszne przewozy międzywojewódzkie, które konkurują z po

Tomasz Moraczewski stworzył InterRegio – pospieszne przewozy międzywojewódzkie, które konkurują z pociągami uruchamianymi przez PKP IC

Foto: Rzeczpospolita

Prezesem należącej do samorządów spółki PKP Przewozy Regionalne został w czerwcu tego roku. Wcześniej przez trzy miesiące był dyrektorem handlowym spółki i członkiem jej zarządu.

– Chcę stworzyć z PKP PR silnego przewoźnika samorządowego – mówi Tomasz Moraczewski o swoich celach zawodowych. Daje sobie na to dwa i pół roku. To on stworzył InterRegio – pospieszne przewozy międzywojewódzkie, które konkurują z pociągami uruchamianymi przez PKP IC. Nad usamorządowieniem spółki kolejowej pracował od początku powstania projektu. Uczestniczył w pracach Sejmowej Komisji Infrastruktury nad przekazaniem spółki marszałkom.

Zanim trafił do władz samorządowego przewoźnika kolejowego, był dyrektorem Departamentu Infrastruktury w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Kujawsko-Pomorskiego. To m.in. z jego inicjatywy powstał projekt szybkiej kolei metropolitalnej w obszarze BiT-City. Ma ona połączyć dwa największe ośrodki regionu – Bydgoszcz i Toruń.

W 1994 roku ukończył Wydział Prawa i Administracji na Uniwersytecie w Toruniu. Tematyka pracy magisterskiej dotyczyła dróg. _ Jestem miłośnikiem wszystkiego, co wiąże się z transportem. Podczas studiów myślałem, że będę budował polskie autostrady – mówi Tomasz Moraczewski.

Jak twierdzą jego pracownicy, jest wyjątkowo wymagający. Skrupulatnie rozlicza z postawionych zadań. Interesuje się pracami poszczególnych wydziałów – zawsze na bieżąco wie, co się w nich dzieje. Jest otwarty na nowe rozwiązania, śledzi nowinki techniczne, fora internetowe dotyczące kolei. – Wyciąga z nich wnioski i wprowadza zmiany w życie – podsumowuje jeden z pracowników. Jedną z jego zalet ma być umiejętność rozmowy z podwładnymi. Nie upiera się za wszelką cenę przy swoim. Po wysłuchaniu argumentów potrafi zweryfikować pomysł.

Pochodzi z Torunia, gdzie wciąż mieszka jego rodzina i gdzie wraca na weekendy. – W Warszawie nie mam czasu na nic poza pracą – przyznaje.

W rozmowie jest bezpośredni, błyskotliwy i inteligentny. Potrafi zręcznie unikać wypowiedzi na zadane pytanie. Ma poczucie humoru.

Jego hobby od dawna to muzyka. – W Toruniu mam zespół, gram na klawiszach – opowiada. Grają, jak sam określa, łagodnego rocka. – Mamy epizod jak Perfect – graliśmy na weselach. Teraz to głównie przyjemność – podsumowuje. Jak dodaje, myśli o nagraniu płyty. – Choć pewnie nie odniesiemy takiego sukcesu jak Dire Straits – zastrzega, śmiejąc się. Podobne muzyczne zainteresowania ma Wojciech Balczun, prezes PKP Cargo. – Może kiedyś PKP Cargo i PKP Przewozy Regionalne dadzą wspólny koncert – dodaje.

Jest żonaty, ma dwie córki.

Prezesem należącej do samorządów spółki PKP Przewozy Regionalne został w czerwcu tego roku. Wcześniej przez trzy miesiące był dyrektorem handlowym spółki i członkiem jej zarządu.

– Chcę stworzyć z PKP PR silnego przewoźnika samorządowego – mówi Tomasz Moraczewski o swoich celach zawodowych. Daje sobie na to dwa i pół roku. To on stworzył InterRegio – pospieszne przewozy międzywojewódzkie, które konkurują z pociągami uruchamianymi przez PKP IC. Nad usamorządowieniem spółki kolejowej pracował od początku powstania projektu. Uczestniczył w pracach Sejmowej Komisji Infrastruktury nad przekazaniem spółki marszałkom.

Opinie Ekonomiczne
Dlaczego warto pomagać innym, czyli czego zabrakło w exposé ministra Sikorskiego
Opinie Ekonomiczne
Leszek Pacholski: Interesy ludzi nauki nie uwzględniają potrzeb polskiej gospodarki
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: Jak skrócić tydzień pracy w Polsce
Opinie Ekonomiczne
Stanisław Stasiura: Kanada – wybory w czasach wojny celnej
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Opinie Ekonomiczne
Adam Roguski: Polscy milionerzy wolą luksusowe samochody i spa niż nieruchomości