Metoda „na córkę”

Siedziałem w restauracji obok gostka, który cały czas miał uszną słuchawkę do telefonu na małżowinie. I przez trzy godziny nikt do niego nie zadzwonił. Może zapomniał, że ma?

Publikacja: 16.06.2019 21:00

Metoda „na córkę”

Foto: Adobe Stock

Nie, bo sobie ją co jakiś czas poprawiał. Nie słuchał też audiobooka, bo przez cały pobyt nawijał z kumplami. Zresztą posiadacz takiej twarzy audiobooków nie słucha. Ale słuchawkę miał. Pomyślałem, że zachowuje się jak dżentelmen, który cały czas chodzi z naciągniętą (jakoś) prezerwatywą, bo może akurat pozna kogoś milutkiego i trafi się szybki seks. Ale nie zdążył mnie zirytować, bo nagle przebiegła mi myśl: a może człowiek czeka na ważny telefon od córki i nie chce go uronić w kieszeni?

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Czy Europa może być znów wielka?
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Donald Trump rąbie siekierą, Europa odpowiada skalpelem
Opinie Ekonomiczne
Bjørn Lomborg: Skąd wziąć pieniądze na obronę Europy
Opinie Ekonomiczne
Profesor Sławiński: Stablecoins to kolejna odsłona demokratyzacji spekulacji
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: Czarny łabędź w Białym Domu, krew na Wall Street
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń