Nagroda za błędy i zaniechania

Udzielenie pomocy publicznej skutkuje poważnym zaburzeniem reguł wolnego rynku.

Publikacja: 25.05.2015 22:00

Waldemar Grzegorczyk

Waldemar Grzegorczyk

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała Waldemar Kompała

Oto jeden z działających na nim konkurentów, który na skutek popełnionych błędów w zarządzaniu lub zwykłych zaniechań kierownictwa kwalifikuje się do bankructwa, dostaje wsparcie od państwa (czytaj – z kieszeni podatników). Z punktu widzenia jego konkurentów to rażąca niesprawiedliwość – oni przecież utrzymali się na rynku, dokonując często trudnych wyborów i wprowadzając niepopularne rozwiązania .

Nic dziwnego, że taka ingerencja w reguły wolnego rynku podlega ścisłym regulacjom Unii Europejskiej. W innym wypadku wspieranie wybranych przedsiębiorstw czy branż w jednych krajach mogłoby prowadzić do pogorszenia pozycji ich konkurentów pochodzących z innych państw. Dlatego udzielenie pomocy publicznej musi być dobrze uzasadnione, a na beneficjenta często nakładane są ograniczenia, tak żeby zastrzyk pieniędzy podatników przypadkiem nie dał mu możliwości wysforowania się przed trzymających się reguł gry rywali.

79 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Opinie Ekonomiczne
Guntram Wolff: Strefa euro musi wzmocnić wsparcie militarne dla Bałtów
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Krótszy tydzień pracy, czyli koniec kultury zapieprzu
Opinie Ekonomiczne
Ekonomiści: Centralny czy Ukryty Rejestr Umów?
Opinie Ekonomiczne
Aneta Gawrońska: Od wojny w koalicji mieszkań nie przybędzie
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Wojna celna Trumpa zaboli Amerykanów. Czy zaboli także nas?