Dlaczego tak się dzieje? Brakuje powszechnego dialogu, który pozwoli mieszkańcom wyrazić opinię i poszukać najlepszego kompromisu ze wszystkimi zainteresowanymi stronami. Priorytetem jest przecież wskazanie ludziom sposobu korzystania z przestrzeni publicznej w sposób zgodny z prawem, z poszanowaniem natury i odpowiedzialności społecznej.
Spójna i funkcjonalna przestrzeń powinna być celem ogółu. Naszym zadaniem jest uczyć się współodpowiedzialności za nią i korzystać ze wszystkich dostępnych narzędzi, aby sprawnie budować tkankę miejską.
Do tego potrzeba nowoczesnego podejścia w zarządzaniu wspólną przestrzenią, która wpływa przecież na atrakcyjność miasta i jakość życia jego mieszkańców. Potrzeba wizji rozwoju miasta i właściwego planowania jego obszarów.
Zarówno w dużych, jak i w małych ośrodkach kluczową rolę powinien odgrywać miejski architekt, który wskaże burmistrzom ten „urbanistyczny" kierunek rozwoju.