W czasie przetargu na śmigłowce wielozadaniowe śledzę dyskusję na tematy techniczne prowadzoną w mediach przez osoby, które nie tylko same się na tym nie znają, ale też bezkrytycznie przyjmują do wiadomości informacje nieprawdziwe, wyrwane z kontekstu i przekazywane im w złej wierze. Zupełnie jak dziennikarz pewnego tygodnika, który wbrew wszelkim zasadom dziennikarskiego rzemiosła nie sięga nawet po informację u źródła.
Łatwo obnażyć opieranie dyskusji na fałszu, zwłaszcza w sprawach tak oczywistych, jak parametry i rozwiązania technologiczne. Co ciekawe, zagadnienia, które już dawno znalazły doskonałe rozwiązania, stawiane są przez niekompetentne osoby jako problem.