Kilka dni temu, dokładnie 19 maja, minęło 60 lat, odkąd Polska i Japonia odnowiły relacje dyplomatyczne. Przy okazji wizyty polskiego ministra spraw zagranicznych w Japonii resorty obu krajów podpisały plan działania na lata 2017–2020. Rysuje on ramy strategicznego partnerstwa pomiędzy naszymi krajami. Wobec bieżących doniesień politycznych pewnie niewielu czytelników odnotowało ten fakt. I pewnie niewielu Polaków wie, że to świetne posunięcie.
W maju odwiedziłam Japonię, by uczestniczyć w Światowym Szczycie Kobiet w Tokio. Do Kraju Kwitnącej Wiśni mam szczególny sentyment. Od lat jestem prezesem Polsko-Japońskiego Komitetu Gospodarczego i zachęcam przedsiębiorców z obu krajów do zacieśniania współpracy. Mój pobyt był doskonałą okazją, aby porozmawiać z przedstawicielami Japońskiej Federacji Biznesu (Keidanren) oraz bliżej przyjrzeć się trzeciej gospodarce świata. Nie ulega wątpliwości, że dziś kontakty Japończyków z Europą wchodzą w przełomowy okres.