Np. Francuzi po roku 2040 chcą zakazać rejestracji aut z silnikami spalinowymi. Volvo i francuskie firmy motoryzacyjne zapowiadają, że w okolicach połowy przyszłej dekady ich fabryki będą opuszczać jedynie samochody z napędem elektrycznym bądź alternatywnym, na przykład hybrydowym.
Kolejne europejskie miasta myślą o tym, by wjazd do ich centrów był dopuszczalny jedynie dla pojazdów nieemitujących spalin. Na pewno mamy do czynienia z początkiem największej rewolucji związanej z mobilnością od czasów rozpowszechnienia się silnika spalinowego. Słychać tu zresztą chichot historii, bowiem na początku XX w. oba rodzaje napędów rozwijały się nieomal równolegle, tyle że ostatecznie napęd elektryczny przegrał. A przecież pierwszy samochód o nazwie La Jamais Contente, który przekroczył prędkość 100 km/h (a było to w 1899 r.), był napędzany prądem.