Bernadeta Krynicka w 2015 roku dostała się do Sejmu z list Prawa i Sprawiedliwości. Niepowodzeniem zakończył się jej start w październikowych wyborach parlamentarnych.
Po zakończeniu kadencji Krynicka wróciła z bezpłatnego urlopu do pracy w szpitalu w Łomży. Wcześniej była tam pielęgniarką oddziałową. Od dziś jest kierownikiem Działu Kontraktowania i Nadzoru Świadczeń Medycznych.
Dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Łomży Mariusz Obrycki ogłosił konkurs na to stanowisko, a Krynicka w nim nie startowała. Zdaniem dyrektora szpitala nie stanowi to problemu, ponieważ była posłanka była cały czas pracownikiem placówki.
- Można powiedzieć nawet, że nie nowy pracownik, tylko doświadczony pracownik szpitala. Pani Krynicka, po urlopie bezpłatnym, po zakończeniu kadencji wróciła do swojego zakładu pracy. I w związku z tym nastąpiła zmiana stanowiska. Tak, był konkurs, aczkolwiek to jest tak naprawdę tylko przesunięcie pracownika i oddelegowanie go do innego działu - powiedział w rozmowie z Radiem Białystok Mariusz Obrycki.
Krynicka nie wyklucza, że wystartuje w konkursie na dyrektora szpitala w Łomży.