W niedawnym wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” minister zdrowia Izabela Leszczyna poinformowała, że poprosiłam konsultantów krajowych w dziedzinach położnictwa i ginekologii oraz perinatologii o przeanalizowanie sytuacji oddziałów położniczych. - W oparciu o to chcemy przyporządkować porodówkom określone stopnie referencyjności tak, żeby pacjentki wiedziały, czego mogą oczekiwać na oddziale na określonym poziomie referencyjności – wskazała Izabela Leszczyna.
Plany te w rozmowie z „Rz” podczas X Kongresu Wyzwań Zdrowotnych w Katowicach komentował prof. Mirosław Wielgoś, konsultant krajowy w dziedzinie perinatologii. - To jest decyzja, która mnie osobiście bardzo cieszy, bo to jest zmiana, która powinna nastąpić. Od wielu lat nie było jakiegoś update'u tej sytuacji. Referencyjność oddziałów położniczych jest bardzo istotną sprawą. Ten system, żeby działał właściwie, musi spełniać odpowiednie kryteria. One nie wszędzie są należycie wypełniane, więc trzeba się temu przyjrzeć od nowa – powiedział.