Jerzy Owsiak odniósł się w „Kropce nad i” w TVN24 do wypowiedzi ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła, który określił masowe wypowiadanie klauzuli opt-out przez lekarzy "politycznym uderzeniem w rząd”.
Jak przekazało Ministerstwo Zdrowia, 3546 lekarzy rezydentów oraz specjalistów wypowiedziało umowy, na mocy których wyrażali zgodę na przedłużenie czasu pracy powyżej 48 godzin tygodniowo. Jak szacuje Porozumienie Rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, takie wypowiedzenia złożyło jednak około pięciu tysięcy lekarzy.
Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł ocenił, że protest ten „staje się politycznym uderzeniem w rząd Mateusza Morawieckiego”.
Odnosząc się do zachowania rezydentów oraz specjalistów, Jerzy Owsiak powiedział, że „nie dziwi im się”. - Kiedy pan minister próbuje powiedzieć, że jest to czysta polityka, nie zgadzam się z tym - zaznaczył prezes WOŚP w „Kropce nad i”.
Jerzy Owsiak zaznaczył także, że strajkujący lekarze mówili wcześniej, aby zwiększyć nakłady na służbę zdrowia. - Strajkujący lekarze i lekarze rezydenci bardzo wyraźnie komunikowali, o co w tym wszystkim chodzi - mówił. - Wiedzieliśmy o tym wcześniej, kiedy rozmawialiśmy z dyrektorami szpitali. Rok temu już nam mówili, że możemy się spotkać z taką sytuacją, że nikt nie przyjdzie do pracy - dodał. Podkreślił również, że "bardzo prosi pana ministra, by nie rzucał takich słów, bo to jest obrażanie”.